Gry tworzone przez amerykański rząd lub tez tamtejszą armię nie są niczym nowym ani też zaskakującym – wystarczy wspomnieć przypadek cyklu America’s Army. Nie powinna nas zatem dziwić informacja przekazana przez internetową gałąź koncernu medialnego ABC, która donosi, że w produkcji znajduje się kolejny program, za którego powstanie odpowiedzialne są w dużej mierze osoby rządzące.
Gry tworzone przez amerykański rząd lub też tamtejszą armię nie są niczym nowym ani też zaskakującym – wystarczy wspomnieć przypadek cyklu America’s Army. Nie powinna nas zatem dziwić informacja przekazana przez internetową gałąź koncernu medialnego ABC, która donosi, że w produkcji znajduje się kolejny program, za którego powstanie odpowiedzialne są w dużej mierze osoby rządzące.
Mianowicie, amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego wyłożył już ponad 600,000 dolarów na produkcję gry, mającej uczyć Amerykanów poprawnego zachowania w wypadku ataku terrorystycznego bądź niespodziewanego kataklizmu wywołanego siłami natury. W ramach Ground Truth uwzględnionych zostanie kilkanaście nadzwyczajnych sytuacji, z którymi będą sobie musieli poradzić gracze, lub też, co wydaje się o wiele dokładniejszym określeniem, wirtualnie poszkodowani świadkowie wydarzeń. W trakcie misji zadaniem gracza będzie m.in. zaplanowanie dróg ewakuacyjnych, a także jak najefektywniejsze dowodzenie służbami – medycznymi, Policją oraz Strażą Pożarną.
Nad produkcją Ground Truth czuwa naukowiec Donna Djordjevich, którą wspiera kilkunastu studentów Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Program zostanie ukończony za kilkanaście miesięcy.

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.