"Producencie gier, dosyć tego nieróbstwa!"
Don Daglow, prezes Stormfront Studios, ma już dość prasowych doniesień o tym, że większość z obecnie powstających gier na konsolę nowej generacji nie może zasługiwać na to miano.
Don Daglow, prezes Stormfront Studios, ma już dość prasowych doniesień o tym, że większość z obecnie powstających gier na konsolę nowej generacji nie może zasługiwać na to miano. Otwierając Game Convention Developers Conference wystosował apel do wszystkich zgromadzonych tłumacząc, że „to właśnie my, producenci gier i gracze jednocześnie, jesteśmy odpowiedzialni za to, by słowo nowa dołączyło do generacji, tworząc w ten sposób nową generację”.
„Napotykam często artykuły, w których dziennikarze donoszą, że: „Nowa generacja nie jest do końca nowa; gry nie są ekscytujące. Nie widać wielkiej różnicy pomiędzy nimi”. Nie możemy wymagać od Microsoftu, Nintendo i Sony, aby to właśnie oni znaleźli antidotum na tę sytuację. Nie możemy tego zrobić. To tak, jakbyśmy mieli udać się do naszych rodziców i wymagać od nich wyjaśnienia i poprawienia stopni, uzyskanych przez nas na uniwersytecie” – oznajmił nieco zdenerwowany Daglow.
Według Daglowa jedynym wyjściem jest przekonanie producentów gier, aby ci wykorzystali sprzęt nowej generacji w inny, bardziej kreatywny sposób. „Tylko od nas zależy to, w jaki sposób wykorzystamy sprzęt stworzony przez producentów konsol. Nie może być tak, że idziesz do sklepu, widzisz tę piękną, obdarzoną wielką mocą konsolę, ale nie jesteś w stanie dostrzec dobrych gier. W takim wypadku nie ma sensu kupować takiego sprzętu”.
Daglow zakończył swój wywód optymistycznym akcentem: „Dobrą wiadomością jest jednak to, że to właśnie my wprowadzimy słowo nowa do stwierdzenia generacja”.
Don Daglow pracuje obecnie nad grą opartą o bestsellerową książkę pod tytułem Eragon, napisaną przez Christophera Paoliniego (gdy zaczynał nad nią pracować miał zaledwie 15 lat).
Komentarze czytelników
zanonimizowany350845 Konsul
zgadzam sie z pawcyk3, juz nie moge sie doczekac premiery
zanonimizowany125048 Senator
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda na konsolach gdzie stopień znoobowania gry jest olbrzymi i rozgrywka przypomina zazwyczaj oglądanie efektów specjalnych i dumanie nad tym kiedy gra stanie się ciekawa.
jak ja kocham czytać takich fachowców...
corell Pretorianin
To będzie musiała być cholernie dobra gra, jak pracuje nad nią od 38 lat. DNF może się schować :)
chodziło o książkę, a nie o grę. no chyba, że nie zajarzyłem ironii ;)