Piractwo zabija gry komputerowe!
Kevin Cloud, współwłaściciel studia id Software podczas niedawnej konferencji, która odbyła się w teksańskim Dallas w ramach imprezy QuakeCon, stwierdził, że pecetowy rynek gier jest dosłownie zabijany przez piractwo.
Marek Grochowski
Kevin Cloud, współwłaściciel studia id Software podczas niedawnej konferencji, która odbyła się w teksańskim Dallas w ramach imprezy QuakeCon, stwierdził, że pecetowy rynek gier jest dosłownie zabijany przez piractwo.
„To jeden z głównych powodów, dla których twórcy gier przenoszą się na konsole. Problem redukcji piractwa zaprząta umysły wszystkich developerów, ponieważ - jeśli kochasz komputery osobiste, nie możesz patrzeć na to, jak dotyczący ich rynek stacza się coraz niżej.” Jako rozwiązanie dla istniejącej obecnie sytuacji Cloud podaje przykład najpopularniejszego MMORPG świata – World of Warcraft, który udowadnia, że nadal warto inwestować w rozwój produkcji przeznaczonych na „blaszaki”, o ile wprowadzi się do nich odpowiedni system opłat i weryfikacji użytkowników na serwerach.

Kilka gorzkich słów powiedział także Todd Hollenshead, szef id Software: „W około 70% miejsc na kuli ziemskiej nie możesz sprzedać gier w sposób legalny, bo piraci są w stanie pokonać cię twoim własnym produktem.”
Tak niepochlebne zdania o stanie pecetowego rynku nie oznaczają jednak, że znane z produkcji FPS-ów studio zamierza wycofać się z zagrożonej gałęzi przemysłu. Firma nadal zamierza tworzyć gry z myślą o komputerach osobistych, co potwierdziła już zresztą w dniu wczorajszym. Być może zdecyduje się również na wprowadzenie specjalnego systemu dystrybucji swoich dzieł, podobnego do platformy Steam, stworzonej przez specjalistów ze studia Valve.
Komentarze czytelników
zanonimizowany355506 Konsul
$ebs Master==>zależy dla kogo nudne!!
Gieruś Centurion

---> ssaq gdyby tak było, to taki gościu z Francji kupowałby gry w Polsce przez internet, gdzie byłyby one 4 razy tańsze, a nie szedłby do francuksiego sklepu... w ten sposób padłby rynek gier komputerowych w mocno rozwiniętych krajach... tym sposobem nie rozwiążesz problemu piarctwa.
zanonimizowany39301 Senator
Już za kilka lat piractwo zabiją gry mmonline, które staną się jedynym rodzajem gier niezależnie od gatunku, no chyba że piraci znajdą sposób na ingerencje w konta na serwerze gry. Wypiszcie sobie te słowa bo tak właśnie będzie.
Krondar Generał

Z tego co sie zorientowalem i co widze - piractwo (czy tylko w naszym kraju? Nie bylbym taki pewny) nie zalezy tyko od ceny produktu, ale glownie od mentalnosci.
Czy gry sa drogie? Nowosci tanie na pewno nie sa, ale ceny ciagle spadaja - Heroes V jest dostepne za 75zl. To nie jest wielka kwota dla osoby ktora zarabia / dorabia sobie. Poza nowosciami jednak mozna kupic mase starszych gier ktore swego czasu byly hiciorami - po 20, 30 czy tez max 50 zl. Czy te 20 zl to wiele? To cena papierowego pisma - czy to 'CD Action', czy tez 'Chip' z DVD.
Ostatnio w jednym z marketow kupilem sobie 'Doom 3' za 29.90 i to po polsku w normalnym wydaniu (nie z zadnej ekstra klasyki). Naprawde niezle klasyki takie jak Gothic czy tez Gothic II mozna dostac za 20zl... czy to tak wiele?
W zeszlym tygodniu widzialem ciekawa sytuacje ktora dla mnie dosc dobrze obrazuje problem. Miejsce akcji - market w ktorym glownie zaopatruje sie w gry. Dwoch (moze z 15 letnich) 'gosci' stoi kolo polki i przeglada gry. Trafiaja na 'Pankiller Black Edition' za 9.90 zl. (Slownie 9 zlotych, 90 groszy...) i tu leci komentarz:
- Ty k***a, Painkiller! Za dyche jest...
- A na c**j Ci to?! Sciagnij z osla i kup plyte za zeta... *smiech*
- W sumie racja. *smiech*
I niech mi ktos teraz powie ze piractwo jest zalezne od cen... za ile wiec powinien byc ten Painkiller? Za cene czystej plyty CD/DVD ? Przeciez to smieszne! Do momentu gdy ludzie sobie nie uswiadomią ze piractwo to po prostu kradziez, to niewiele sie zmieni. Bo osoba ktora sobie sciaga cos z sieci jest uwazana za cwaniaka, a nie zlodzieja...
Pozdrawiam,
K.
P.S. Jakis czas temu kupilem Half-Life 2 Game of the year edition za 84,90. W sklad zestawu wchodzi : Counter-Strike: Source, Half-Life 2, Half-Life: Source oraz wersje deathmatch obu gier + jakies dodatki sciagane przez Steam. Liczac tylko HL, HL 2 i CS'a wychodzi po jakies 28 zl za gre... moze nie sa to wielkie nowosci, ale potrafia zdrowo przykuc do monitora ;) Ze juz o uzaleznieniu od CS'a nie wspomne ;)