Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 lutego 2005, 08:25

Indigo Prophecy w rękach Atari

O tym, jak dobrym źródłem informacji są amerykańskie sklepy internetowe, mogliśmy przekonać się w ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie. Tym razem na pochwały zasłużyła sieć GameStop, która już w styczniu przepowiedziała, że wydawcą gry Indigo Prophecy został koncern Atari. Główni zainteresowani dopiero wczoraj oficjalnie potwierdzili plotkę.

O tym, jak dobrym źródłem informacji są amerykańskie sklepy internetowe, mogliśmy przekonać się w ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie. Tym razem na pochwały zasłużyła sieć GameStop, która już w styczniu przepowiedziała, że wydawcą gry Indigo Prophecy został koncern Atari. Główni zainteresowani dopiero wczoraj oficjalnie potwierdzili plotkę.

Indigo Prophecy (do niedawna znana jako Fahrenheit) to w pełni trójwymiarowa gra przygodowa zrealizowana w konwencji thrillera paranormalnego, coś w stylu popularnego niegdyś serialu Twin Peaks. Akcja rozgrywa się w Nowym Jorku w roku 2005. Miastem wstrząsa nagle fala brutalnych morderstw. Zwykli, prawi obywatele zabijają nieznanych sobie ludzi w miejscach publicznych, sami nie wiedząc czemu to robią i co ich do tego skłoniło. Policja jest bezradna – zarówno ofiar jak i sprawców nie łączy ze sobą nic, poza samym rytualnym morderstwem. Lucas Kane jest kolejną osobą, która dokonała bestialskiego mordu. Kane nie wiedząc czemu, zabija obcego sobie mężczyznę w restauracji, a teraz nawiedzany przez dziwne wizje ucieka przed policją i usiłuje dowiedzieć się co się stało – dlaczego zabił... Gracz może rozwikłać tą zagadkę wcielając się zarówno w Kane’a jak i inspektor Carlę Valenti, która wraz ze swoim partnerem Tylerem Milesem zajmuje się sprawą owych morderstw.

Indigo Prophecy trafi na rynek w czerwcu 2005 roku. Więcej informacji na temat gry znajdziesz w naszej Encyklopedii.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej