Europejczycy ciągle czekają na własną edycję Rock Banda. Kilkumiesięczne opóźnienie bardzo ciężko wytłumaczyć. Nie ułatwia tego wydawca gry, firma Electronic Arts, który wytrwale milczy, nie podając choćby przybliżonej daty premiery. Czy mieszkańcy naszego kontynentu mogą w związku z tym liczyć na jakiekolwiek zadośćuczynienie? Wiele wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Europejczycy ciągle czekają na własną edycję Rock Banda. Kilkumiesięczne opóźnienie bardzo ciężko wytłumaczyć. Nie ułatwia tego wydawca gry, firma Electronic Arts, który wytrwale milczy, nie podając choćby przybliżonej daty premiery. Czy mieszkańcy naszego kontynentu mogą w związku z tym liczyć na jakiekolwiek zadośćuczynienie? Wiele wskazuje na to, że tak właśnie się stanie.
Jego forma nie będzie niestety zaskakująca. Z informacji zdobytych przez redakcję serwisu ButtonBandits w trakcie imprezy Play.com Live wynika, że będą to jedynie nowe, ekskluzywne utwory (z podziałem na wybrane kraje, w których gra będzie dystrybuowana). Miałyby się wśród nich znaleźć:
W dalszym ciągu czekamy jednak na informacje o europejskiej premierze Rock Banda. Mamy nadzieję, że zostaną one ujawnione już niebawem.
Więcej:EA pęka z dumy. Battlefield 6 dominuje i nazywa grę „najlepiej sprzedającą się strzelanką tego roku”

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.