Po internetowych łączach od kilku dni gnają plotki dotyczące ewentualnego zakupu największego angielskiego wydawcy gier komputerowych, firmy Eidos. Jako potencjalni nabywcy wymieniane są Electronic Arts i Activision. Jak wiadomo w każdej plotce jest ziarno prawdy i może okazać się, że sprzedaż Eidosa stanie się faktem, tym bardziej, iż 14 maja akcje tej firmy skoczyły z 25 (ok. 1.75 zł) do 178 pensów (ok. 12.5 zł). Zapewne ma to związek z wspomnianymi plotkami aczkolwiek nie wiadomo skąd pojawił się przeciek.
Maciej Myrcha
7Po internetowych łączach od kilku dni gnają plotki dotyczące ewentualnego zakupu największego angielskiego wydawcy gier komputerowych, firmy Eidos. Jako potencjalni nabywcy wymieniane są Electronic Arts i Activision. Jak wiadomo w każdej plotce jest ziarno prawdy i może okazać się, że sprzedaż Eidosa stanie się faktem, tym bardziej, iż 14 maja akcje tej firmy skoczyły z 25 (ok. 1.75 zł) do 178 pensów (ok. 12.5 zł). Zapewne ma to związek z wspomnianymi plotkami aczkolwiek nie wiadomo skąd pojawił się przeciek.
Mówi się również, że kwota za jaką włodarze Eidos mieliby "się sprzedać" to około 325 milionów funtów (ponad 2 i ćwierć miliarda zł.!). Zakupem giganta zainteresowana jest podobno także firma Ubisoft a w zeszłym tygodniu do stawki kupujących dołączyła THQ. Jak na razie oczywiście są to tylko gdybania ale czas pokaże jak jest naprawdę. Osobiście wątpię aby wspomniane firmy chciały zakupić Eidos dla wspominanych na sieci "sukcesów" gier Deus Ex: Invisible War i Hitman: Contracts. Wątpliwe jest również czerpanie zysków z odcinania kuponów od serii opowiadającej o przygodach Lary - sami doskonale wiecie jak to było z jej ostatnią częścią.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
