Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 marca 2007, 09:58

Duke Nukem Forever: "Schrzaniliśmy sprawę" - twierdzi firma 3D Realms

Wydawało się, że nigdy tego nie doczekamy, a jednak stało się - firma 3D Realms Entertainment pokajała się publicznie za produkcję gry Duke Nukem Forever. „Schrzaniliśmy sprawę” – twierdzi Scott Miller, który przed kilkoma dniami udzielił wywiadu magazynowi YouGamers.

Wydawało się, że nigdy tego nie doczekamy, a jednak stało się - firma 3D Realms Entertainment pokajała się publicznie za produkcję gry Duke Nukem Forever. „Schrzaniliśmy sprawę” – twierdzi Scott Miller, który przed kilkoma dniami udzielił wywiadu magazynowi YouGamers.

Duke Nukem Forever budzi powszechną wesołość wśród graczy z całego świata i nie ma się czemu dziwić – gra znajduje się w ciągłej produkcji od tylu lat, że już dawno wielu fanów przestało wierzyć jakimkolwiek zapewnieniom Scotta Millera i spółki. Szef firmy 3D Realms Entertainment przyznaje się do pomyłki twierdząc, że autorzy popełnili błąd, ustawiając sobie zbyt wysoko poprzeczkę. Twórcy chcieli przygotować wyjątkowy produkt, który zostawiłby daleko w tyle inne gry. To już jednak historia.

Zdaniem Scotta Millera osiemnaście miesięcy temu studio zeszło wreszcie na ziemię i teraz patrzy bardziej realistycznie na cały projekt. W 3D Realms Entertainment pojawiło się mnóstwo doświadczonych ludzi, którzy pchnęli nowe przygody Księcia na właściwy tor. Miejmy nadzieję...

Duke Nukem Forever najprawdopodobniej zostanie pokazany światu jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jeszcze, kiedy gra doczeka się premiery, ale pewne jest to, że po debiucie rynkowym edycji na PC, 3D Realms Entertainment rozpocznie prace nad konsolowymi konwersjami. Co z tego okaże się prawdą? O tym przekonamy się już za kilka(naście) miesięcy.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej