Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 kwietnia 2009, 10:29

autor: Filip Grabski

Demo Bionic Commando tylko na Xboksa 360

Jeśli chcecie przetestować mechaniczne ramię w multiplayerowym demie gry Bionic Commando, musicie się zaopatrzyć w Xboksa 360. Capcom potwierdził, że pozostałe platformy nie otrzymają wersji demonstracyjnych.

Jeśli chcecie przetestować mechaniczne ramię w multiplayerowym demie gry Bionic Commando, musicie się zaopatrzyć w Xboksa 360. Capcom potwierdził, że pozostałe platformy nie otrzymają wersji demonstracyjnych.

O sieciowej wersji demonstracyjnej pisaliśmy kilka dni temu, ale już wtedy było wiadomo, że w najlepszym razie demo na PS3 i PC się opóźni. Tymczasem Capcom wydał oświadczenie, że nie ma planów robienia wersji testowej gry na inne platformy niż X360. Zatem jeśli nie masz konsoli Microsoftu, mechanicznym ramieniem pobawisz się dopiero po premierze pełnej wersji. Taka decyzja firmy nie powinna być specjalnym zaskoczeniem, bowiem nie od dziś wiadomo, że więzi między Capcomem i MS się zacieśniają (żeby tylko wspomnieć o ogłoszeniu Lost Planet 2 póki co tylko na X360).

Przypominamy, że nowy Bionic Comamndo to efektowne i trójwymiarowe wyobrażenie klasycznego zręcznościowego tytułu, w którym wyposażony we wspomniane już ramię komandos lata po mieście, sprawiając, że Spider-Man może czuć się zazdrosnym. Premiera gry na PS3 i X360 odbędzie się 19 maja w USA i trzy dni później w Europie. Pecetowcy poczekają niewiele dłużej. W Polsce grę wyda CD Projekt, spolszczona (kinowo) będzie tylko wersja na PC.

Demo Bionic Commando tylko na Xboksa 360 - ilustracja #1
Nie tak prędko, PS3!

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej