Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 24 kwietnia 2007, 08:59

Christophe Gans nie chce reżyserować filmu Silent Hill 2?

Jeśli ktoś łudził się, że za tworzenie drugiej odsłony filmowego cyklu Silent Hill weźmie się Christophe Gans, może powoli porzucać nadzieję. Producent tego obrazu – Don Carmody – daje do zrozumienia, że francuski reżyser nie chce angażować się w projekt.

Jeśli ktoś łudził się, że za tworzenie drugiej odsłony filmowego cyklu Silent Hill weźmie się Christophe Gans, może powoli porzucać nadzieję. Producent tego obrazu – Don Carmody – daje do zrozumienia, że francuski reżyser nie chce angażować się w projekt.

Christophe Gans nie chce reżyserować filmu Silent Hill 2? - ilustracja #1
Don Carmody z Oscarem za film Chicago.

Produkcja nowego filmu do najszybszych nie należy. Aktualnie trwają prace nad scenariuszem, za który odpowiedzialny jest Roger Avary, podobnie zresztą jak w przypadku pierwszej odsłony cyklu. Carmody pod dużym znakiem zapytania stawia udział Gansa w obrazie: „Myślę, że Christophe nie chce go reżyserować. Aktualnie jest mocno zaangażowany w inny projekt.” Jaki? Tego na razie nie wiadomo.

Niewiele dobrego można powiedzieć również o drugiej ekranizacji gry video, której producentem jest Don Carmody. Clock Tower, bo właśnie o ten film chodzi, miał być realizowany na przełomie ubiegłego i bieżącego roku. Kilka miesięcy temu poznaliśmy nawet nazwisko reżysera. Z wypowiedzi producenta wynika jednak, że obraz jest daleki od ukończenia. Carmody zaangażował się w ten projekt rok temu i stwierdził, że ekipa porusza się w złym kierunku. Don miał kilka sugestii, które ludzie odpowiedzialni za film Clock Tower próbują aktualnie zrealizować. Czy im się to uda, przekonamy się w przyszłości...

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej