Cheaterzy powodem strat dla EA

Według firmy Electronic Arts, największego na świecie wydawcy gier, tzw. cheaterzy, są przyczyną znacznego spadku przychodów w grach typu online.

Powiązane:„Mam nadzieję, że zrozumiecie”. Twórcy realistycznego symulatora życia inZOI rozczarowali społeczność w dwóch sprawach

Dlatego też, firma ta będzie walczyła z tym procederem z całą zaciętością. Rzecz rozchodzi się o 400,000 subskrybentów, którzy pod koniec roku będą płacili po 15$ miesięcznie za możliwość gry w The Sims Online, wersje internetową popularnych Simsów. Gra będzie bazowała na pomyśle produkcji Maxisa, jednak cała oprawa audio-wizualna będzie przygotowana od nowa.

Aby jednak ludzie chcieli grac w The Sims Online, w grze nie mogą brać udział wszelkiego rodzaju cheaterzy, aby nie psuć zabawy innym co w przypadku tej gry będzie miało szczególne znaczenie.

Więcej:„Gra-usługa nie jest dla mnie prawdziwą grą”. Były szef PlayStation podał trzy rzeczy, które musi zawierać każde gamingowe dzieło z krwi i kości