Chcesz wiedzieć, kiedy zadebiutuje S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl? Podpisz petycję!

Miała być w maju 2005 roku, później w grudniu, następnie w kwietniu 2006 r., ostatnia wersja brzmi „pomiędzy 1 stycznia a 31 marca 2007 roku” – o czym mowa? Oczywiście o wielce oczekiwanej grze akcji, noszącej tytuł S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl, której premiera jest ciągle przekładana, na kolejne odległe terminy, a cierpliwość wszystkich oczekujących wystawiana na ciężką próbę...

Karolina Talaga

7 lutego 2006 11:29

Miała być w maju 2005 roku, później w grudniu, następnie w kwietniu 2006 r., ostatnia wersja brzmi „pomiędzy 1 stycznia a 31 marca 2007 roku” – o czym mowa? Oczywiście o wielce oczekiwanej grze akcji, noszącej tytuł S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl, której premiera jest ciągle przekładana, na kolejne odległe terminy, a cierpliwość wszystkich oczekujących wystawiana na ciężką próbę.

Chcesz wiedzieć, kiedy zadebiutuje S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl? Podpisz petycję! - ilustracja #1

Zmęczeni oczekiwaniem na sprecyzowanie daty debiutu tej produkcji, fani postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować nakłonić firmę GSC Game World do udzielenia konkretnych informacji na temat omawianego tytułu. Aktualnie na tej stronie została zamieszczona petycja do w/w studia developerskiego, w której możemy przeczytać:

„My, społeczność www.gameru.net, www.stalker-portal.ru, www.stalker-world.com.ua oraz wszyscy niżej podpisani zwracamy się do najwyższej instancji w GSC Game World - Sergey'a Grigorovicha i prosimy o precyzyjną, jasną, bezpośrednią i uczciwą odpowiedź:

Co się dzieje w GSC Game World, co się dzieje z zespołem pracującym nad grą STALKER? Co staje na waszej drodze i nie pozwala wam na wydanie S.T.A.L.K.E.R. Shadows of Chernobyl?

Prosimy was, (...) abyście podeszli bardzo poważnie do odpowiedzi na tę petycję, stworzoną przez ludzi, którzy są zmęczeni permanentnym udzielaniem sprzecznych informacji, i raz na zawsze rozwiali wszelkie wątpliwości i niepokoje. W przeciwnym razie, ryzykujecie stratę już zmniejszającej się liczby fanów, podkopanie waszego autorytetu na zawsze oraz całkowitą obrazę tych, którzy was szanują. Możemy być bardzo przekonującą siłą w waszych rękach i przedłużać życie waszego projektu, ale tylko w przypadku, gdy okażecie nam tyleż samo szacunku, jak my wam”.

Dość ostre słowa, ale może zaowocują jakimiś konkretnymi informacjami. Oczywiście wszyscy zainteresowani mogą dołączyć się do petycji, wystarczy wpisać swoje personalia i adres e-mail.