Już od pewnego czasu producenci nośników optycznych narzekali na zbyt niskie ceny swych wyrobów i przygotowywali się do ich znacznej podwyżki. Od dwóch lat ceny nośników CD-R i CD-RW ciągle spadały, w przypadku wielu firm dochodząc do granicy opłacalności produkcji.
Tomasz Pyzioł
Już od pewnego czasu producenci nośników optycznych narzekali na zbyt niskie ceny swych wyrobów i przygotowywali się do ich znacznej podwyżki. Od dwóch lat ceny nośników CD-R i CD-RW ciągle spadały, w przypadku wielu firm dochodząc do granicy opłacalności produkcji.
Deficytowość produkcji spowodowała upadek większości małych i średnich producentów oraz konsolidację pozostałych na rynku firm. Już w tym miesiącu koncern TDK Electronics jako pierwszy podniósł swoje ceny na płytki CD-R i CD-RW, jak na razie o 30%. Główną przyczyną podwyżki jest zmniejszona podaż na rynku i zwiększone koszty produkcji. Nie jest to jednak ostatnia podwyżka na rynku pamięci optycznych, gdyż według analityków w trzecim kwartale bieżącego roku można spodziewać się wzrostu cen płytek nawet o 350% dotychczasowej ich wartości.
Więcej:RAM droższy od PS5 z napędem. 64 GB DDR5 kosztuje ponad 2000 zł, a ceny mają jeszcze wzrosnąć