Battle: Los Angeles - gra krótsza od filmu?
Żywotność trybu dla jednego gracza w dzisiejszych pierwszoosobowych strzelaninach stale maleje. Doskonałymi tego przykładami są Call of Duty: Black Ops, Medal of Honor, czy debiutujący w tym tygodniu Homefront. Te wszystkie tytuły przebija jednak Battle: Los Angeles – wydana kilka dni temu (w Europie póki co tylko na Xboksa 360) produkcja Saber Interactive.
Marcin Skierski
Żywotność trybu dla jednego gracza w dzisiejszych pierwszoosobowych strzelaninach stale maleje. Doskonałymi tego przykładami są Call of Duty: Black Ops, Medal of Honor, czy debiutujący w tym tygodniu Homefront. Te wszystkie tytuły przebija jednak Battle: Los Angeles – wydana kilka dni temu (w Europie póki co tylko na Xboksa 360) produkcja Saber Interactive.
Jak donosi redaktor Mike Fahey z serwisu Kotaku, ukończenie tej pozycji na normalnym poziomie trudności zajęło mu zaledwie 40 minut. Oczywiście nie czyni to z niej najkrótszej gry w historii, ale wśród tych ostatnio wydanych niewątpliwie plasuje się w czołówce tego mało chlubnego rankingu.

Sprawa jest o tyle zabawna, że strzelanina Battle: Los Angeles powstała na podstawie filmu o tym samym tytule, który trwa dokładnie 116 minut. Mamy więc do czynienia z rzadko spotykanym zjawiskiem, gdy obejrzenie obrazu kinowego zajmuje nam więcej czasu niż ukończenie jego adaptacji w postaci gry wideo.
Twórców nie usprawiedliwia nawet fakt, że Battle: Los Angeles jest sprzedawany drogą dystrybucji cyfrowej za równowartość 9.99 euro (ok. 40 złotych) lub 800 punktów Microsoftu. Setki pozycji rozprowadzanych w ten sposób pokazało, że nawet za taką cenę można dostać dużo bardziej żywotne produkcje.
Battle: Los Angeles podejmuje wątki znane z filmu, choć ukazane z nieco innej pespektywy. Tytułowe amerykańskie miasto atakują najeźdźcy z kosmosu, z którymi nie radzą sobie nawet potężnie uzbrojone wojska. Gracz jako członek oddziału Marines dowodzonego przez sierżanta Nantza wyrusza na niebezpieczną misję ratunkową, aby przeciwstawić się temu zagrożeniu. Pełna wersja od 11 marca dostępna jest na Xbox Live Arcade, podczas gdy w kwietniu powinni ją dostać europejscy użytkownicy PlayStation Network oraz Steama.
Więcej:Wielki sukces Silent Hill f. Gra sprzedaje się nawet szybciej niż Silent Hill 2 Remake

Gracze
Komentarze czytelników
ElMundo. Konsul

CD Projekt wydaje tę grę za 39,99 także można się przekonać jak wygląda to w praniu ;)
zanonimizowany705796 Senator
No oni chyba sobie jaja robią..wydadzą grę, jeszcze jakiś baran to kupi i COD pójdzie tym śladem, 2h max rozgrywki, wszystko idzie w zaje..kierunku..
zanonimizowany158587 Senator
Mój znajomy kupił jakieś lewe konto z punktami, kupił sobie 2 gry i do tego.... Battlefield LA :P
Więc jeden już się znalazł :P
Ale 40minut to hit! Ja piee....