Data wydania: 12 marca 2011
Strzelanka pierwszoosobowa będąca adaptacją filmu pod tym samym tytułem. Wcielamy się w niej w członka oddziału wojskowego, który staje do walki z kosmitami atakującymi Los Angeles. Produkcja wygląda nieźle na obrazkach i filmach, ale była mocno krytykowana przez graczy z powodu zbyt krótkiej kampanii, braku trybu multiplayer i kiepskiej rozgrywki.
Gracze
Battle: Los Angeles to strzelanka pierwszoosobowa, w której wcielamy się w żołnierzy broniących Ziemi przed inwazją cybernetycznych obcych. Produkcja stworzona przez studio Saber Interactive (znane z gier Will Rock i TimeShift) nawiązuje do filmu pod tym samym tytułem i podejmuje podobne wątki, chociaż pokazuje je z innej perspektywy.
Przenosimy się do niedalekiej przyszłości. Najeźdźcy z kosmosu atakują największe miasta Ziemi, doprowadzając do masowej paniki i podniesienia w stan gotowości wszystkich armii świata. Niestety ludzkie wojsko nie radzi sobie z kosmitami, dysponującymi przecież zaawansowaną technologią. Jednym z największych pól bitew jest Los Angeles, pogrążone w nieustannych potyczkach między dwiema siłami. Gracz wciela się członka oddziału Marines dowodzonego przez sierżanta Nantza (jeden z głównych bohaterów filmowej wersji Battle: Los Angeles), który rusza na niebezpieczną misję ratunkową. Szybko przeradza się ona w walkę o kontrolę nad całym miastem.
Przygody sierżanta Nantza zostały przedstawione w postaci szeregu zróżnicowanych misji, podczas których przedzieramy się przez kolejne dzielnice Los Angeles i odpieramy ataki nieprzyjaciela. Twórcy postawili na dynamiczną i widowiskową kampanię – w kolejnych scenach angażujemy się w strzelaniny na ulicach miasta, obsługujemy stacjonarne działka, korzystamy z zaawansowanej technologii i zmagamy się z pojazdami obcej rasy. Wszystko to zostało zrealizowane w stylu amerykańskiego kina akcji, więc fani fajerwerków i spektakularnych scen powinni być usatysfakcjonowani. Producent gry postarał się o nieźle wyglądające lokacje i widowiskowe efekty specjalne. W Battle: Los Angeles zastosowano również zaawansowany system fizyczny Havok.
Autor opisu gry: Szymon Liebert
Platformy:
PC Windows
PlayStation 3
Xbox 360
Producent: Saber Interactive
Wydawca: Konami
Ograniczenia wiekowe: 16+
Gry podobne:
Żywotność trybu dla jednego gracza w dzisiejszych pierwszoosobowych strzelaninach stale maleje. Doskonałymi tego przykładami są Call of Duty: Black Ops, Medal of Honor, czy debiutujący w tym tygodniu Homefront. Te wszystkie tytuły przebija jednak Battle: Los Angeles – wydana kilka dni temu (w Europie póki co tylko na Xboksa 360) produkcja Saber Interactive.
gry
Marcin Skierski
16 marca 2011 13:25
Firma Konami zapowiedziała oficjalnie grę Battle: Los Angeles, o której informacje czerpaliśmy do tej pory z rosyjskojęzycznej strony wydawcy 1C. Strzelanka pierwszoosobowa studia Saber Interactive trafi do sprzedaży w kwietniu i zostanie wydana w dystrybucji cyfrowej na pecetach (Steam) oraz konsolach (Xbox 360, PlayStation 3).
gry
Szymon Liebert
4 marca 2011 09:33
W tym tygodniu pisaliśmy o tym, że film Battle: Los Angeles być może doczeka się adaptacji w postaci gry. Na rosyjskojęzycznej stronie firmy 1C pojawiły się pierwsze konkrety na temat produkcji. Strzelanka pierwszoosobowa o inwazji obcych zostanie wydana w Rosji w dniu premiery obrazu kinowego, czyli 11 marca tego roku.
gry
Szymon Liebert
23 lutego 2011 10:47
Obcy najeżdżali naszą planetę już dziesiątki razy, ale to nie powstrzymuje producentów filmowych przed tworzeniem kolejnych obrazów na ten temat. Jednym z nich jest Battle: Los Angeles, film w reżyserii Jonathana Liebesmana, który trafi do kin w marcu tego roku. Być może niedługo dołączy do niego także gra pod tym samym tytułem.
gry
Szymon Liebert
21 lutego 2011 11:06
Popularne pliki do pobrania do gry Battle: Los Angeles.
Wymagania sprzętowe gry Battle: Los Angeles:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8700 lub lepsza), 2 GB HDD, Windows XP/Vista/7.
Xbox 360
Wspiera:
Xbox Live
PlayStation 3
Wspiera:
PlayStation Network
Średnie Oceny:
Średnia z 570 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
zanonimizowany935175 Legionista
bez komentarza ...
zanonimizowany964497 Chorąży
bardzo przyzwoita jednowieczorowa strzelanka.ocena bylaby wyzsza gdyby nie te komiksowe przerywniki z tym rzempoleniem w tle,to psuje klimat.
obudowa- midi tower, black, 470mmx420mmx190mm, wentylator cooler master 1x120mm,
zasilacz- tagan tg800-u25, dual engine, 800w, wentylator 2x80mm,
naped optyczny- nagrywarka dvd sony nec optiarc ad-5240s, sata, 3gb/s,
plyta glowna- asus p8p67 evo, rev.3.0,
procesor- intel icore i7 2600, 3,4ghz > 3,8ghz turbo boost, 8 rdzeni (4 rdzenie fizyczne +
4 rdzenie logiczne hyper threading), 8mb l3 cache,
chlodzenie procesora- thermaltake water 2.0 performer, wentylator 2x120mm,
pasta termoprzewodzaca- coollaboratory liquid pro
karta graficzna- nvidia gainward geforce gtx460 gs glh, 1024mb ddr5, 256bit, core/memory 800/1000,
bandwidth 128gb/s, directx 11, shader model 5.0, wentylator 1x80mm,
pamiec ram- patriot viper xtreme, 2x4048mb ddr3, pc3-12800, 1600mhz, cl8,
dysk ssd- intel x25-m g2 ssdsa2m160g2hp, 160gb, 2,5", sata, 3gb/s,
dysk hdd- western digital caviar green wd5000aads-00S9b0, 500gb, 3,5", sata, 3gb/s, 32mb cache,
7200rpm,
okablowanie- 2xsata 3gb/s, 2xsata 6gb/s, kabel 2xvga, kabel sieciowy,
klawiatura- wolfking timber wolf hybrid dk-2588uh, usb,
myszka- a4tech glaser x6-60d, usb, laserowa,
podkladka pod myszke- rantopad p3, 275mmx225mx3mm,
router wi-fi- asmax ar1004g,
karta wi-fi- asmax usb 711g wireless,
system operacyjny- windows 07 ultimate, 64bit,service pack 01,
monitor- tv toshiba regza 37xv550p, lcd, 37",
odtwarzacz- sony mhc-771,
glosniki- voice kraft 7615s, 2x1szt, moc nominalna 30w
cat berlin 2001/3, 2x1szt, moc nominalna 80w
sluchawki- philips sbc hp195,
gra zmielona
christbrando Pretorianin
Ta gra z pewnością przejdzie do historii jako... najkrótsza gra, w którą było mi dane zagrać. W zależności od poziomu trudności jej przejście zajmuje 15-20 minut, a że pod względem mechaniki prezentuje się nienajgorzej - w niecałą godzinę odblokowałem wszystkie osiągnięcia przechodząc ją trzy razy na wszystkich poziomach trudności i z dumą dołączyłem do mojej skromnej kolekcji "wymaksowanych" tytułów. Gdyby chociaż był jakiś multi, to można by się było pobawić nieco dłużej...