Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2005, 15:04

autor: Krzysztof Bartnik

AIDS w świecie World of Warcraft?!

Silne postacie ledwo żyją, słabe zwyczajnie giną. Plaga obejmuje coraz większy teren. Zaraża coraz więcej bohaterów. Nie widać końca tej tragedii. Tragedii, która nawiedziła wirtualny świat najpopularniejszej obecnie produkcji MMOcRPG, tj. World of Warcraft.

Silne postacie ledwo żyją, słabe zwyczajnie giną. Plaga obejmuje coraz większy teren. Zaraża coraz więcej bohaterów. Nie widać końca tej tragedii. Tragedii, która nawiedziła wirtualny świat najpopularniejszej obecnie produkcji MMOcRPG, tj. World of Warcraft.

W Zul'Gurub, nowej lokacji przeznaczonej na wyprawy dla postaci prowadzonych graczy, pracownicy firmy Blizzard umieścili potężnego przeciwnika: boga krwi o imieniu Hakkar. Posiada on cios (właściwość) o nazwie „Zakażona Krew” (Corrputed Blood), który nie dość, że zadaje postaciom od 250 do 350 punktów obrażeń, to jeszcze działa na bohaterów znajdujących się w pobliżu i zaraża ich tajemniczą chorobą.

W świecie Azeroth doszło jednak do tego, że część graczy w nieznanych okolicznościach przeniosła tę chorobę po walce z Hakkarem do miast, tuż po wyjściu z Zul'Gurub, co normalnie nie powinno mieć miejsca. Zaraziło się mnóstwo postaci (także bohaterów niezależnych). Najsłabsi umierają na miejscu. Na niektórych serwerach sytuacja jest tak tragiczna, że praktycznie nie da się znaleźć miasta wolnego od choroby, a postacie z poziomem mniejszym niż 50. praktycznie od razu giną po zetknięciu się z tym wirtualnym „wirusem”. Warto w tym miejscu odnotować, że admini programu próbowali już narzucić kwarantannę na zakażonych graczy, lecz ci nie zamierzali się podporządkować i przemierzają świat World of Warcraft zarażając innych. Zobaczymy, kiedy ta wirtualna choroba zostanie opanowana...

Tutaj znajdziecie filmik pokazujący działanie choroby. Warto również przyjrzeć się screenshotom prezentującym zdarzenie przeczytać komentarz jednego z graczy do zaistniałej sytuacji.

Poważny błąd w kodzie programu? A może to świadome i celowe działania producenta? Czas pokaże.