World of Tanks: E-50 Ausf.M

E-50 Ausf.M

Informacje ogólne

Nazwa	E-50 Ausf.M
Typ	Czołg średni
Poziom	X
Uzbrojenie	10,5cm KwK 45 L/52 Ausf.K: penetracja 270mm; obrażenia 390
Pancerz	Kadłub: 150mm/80mm/80mm, wieża: 185mm/80mm/80mm
Wytrzymałość	2050 punktów życia
Mobilność	Prędkość maksymalna: 60km/h, silnik: 1200KM
Rola	Walka na średnim dystansie, walka w zwarciu, snajper

E-50 Ausf.M jest modyfikacją E-50 z IX poziomu. Cechuje się on zwiększoną ilością punktów życia oraz znacznie lepszą mobilnością od poprzednika. Dodatkowo został on wyposażony w znacznie lepszą armatę, o największej penetracji i celności dostępnej dla czołgów średnich. W E-50 Ausf.M wyeliminowano również jedną z największych wad trapiących wszystkie niemieckie czołgi - skrzynia biegów znajduje się w tylnej części pojazdu, dzięki czemu maszyna ta nie ulega podpaleniu po otrzymaniu trafienia w przednią dolną płytę pancerza.

Rozwój, sprzęt, załoga

E-50 Ausf.M od samego początku posiada status elitarny.

Sprzęt preferowany: mechanizm dosyłający, stabilizator pionowy, ulepszona wentylacja

Sprzęt opcjonalny: skrzynka z narzędziami, siatka kamuflażowa, lorneta polowa, ulepszony system naprowadzania, osłonięta optyka

Umiejętności i atuty: szósty zmysł dla dowódcy, naprawa dla reszty czołgistów. Następnie towarzysze broni dla całej załogi.

Słabe punkty

E-50 Ausf.M posiada identyczny schemat pancerza co E-50. Jedyną różnicą jest umiejscowienie skrzyni biegów w tylnej części pojazdu, przez trafienia w dolną przednią płytę pancerza NIE podpalą czołgu.

Przednia górna płyta E-50 Ausf.M to 150mm stali nachylone pod dużym kątem. Fragment ten jest praktycznie niemożliwy do uszkodzenia, poza niektórymi działami X poziomu. Na szczęście dolna płyta ma grubość zaledwie 100mm, przez co działa o penetracji 200mm lub większej będą w stanie ją uszkodzić. Boki i tył czołgu są dosyć wrażliwe na trafienie, gdyż chroni je zaledwie 80mm pancerza.

Wieża E-50 Ausf.M jest zbliżona kształtem do tej, jaką znamy z Pz.Kpfw.V Panther i Pantery II. Jej przednia płyta ma grubość 185mm, lecz jest dosyć nieduża, przez co większość pocisków trafi albo w grubą osłonę działa lub też nachylony pod dużym kątem boczny pancerz: w efekcie nastąpi rykoszet, a my nie wyrządzimy przeciwnikowi szkody. Atakując wieżę musimy albo dobrze przymierzyć nasz strzał (zazwyczaj jest to możliwe dopiero podczas walki w zwarciu), albo też celować w jej boki lub tył.

Magazyn amunicyjny znajduje się z tyłu wieży oraz bezpośrednio pod nią; silnik standardowo w tylnej części kadłuba.

Jak grać...

...jako kierowca E-50 Ausf.M?

1. Rozgrywka E-50 Ausf.M jest identyczna jak w przypadku E-50. Jedyną różnicą jest armata: czołg średni X poziomu posiada lepszą penetrację pancerza.
2. E-50 Ausf.M jest najlepiej opancerzonym czołgiem średnim w grze, o dużej mobilności i prędkości maksymalnej oraz bardzo dobrym uzbrojeniu. Z tego tez powodu pozwala on nam na grę jako mobilny snajper, pojazd flankujący czy nawet w roli czołgu uderzeniowego, służącego do przełamania linii wroga.
3. E-50 Ausf.M jest świetnie opancerzonym pojazdem, zdolnym wytrzymać imponującą liczbę trafień. Górna przednia płyta jest praktycznie niezniszczalna, stąd jeśli tylko ukryjemy naszą dolną płytę przeciwnik będzie miał duży problem ze zlikwidowaniem naszego pojazdu. Wieża jest wyraźnie słabsza, lecz nadal stanowi doskonałą ochronę przed ogniem nieprzyjaciela.
4. Działo 10,5cm KwK 45 L/52 Ausf.K jest jedną z najlepszych armat w grze dostępnych dla czołgów średnich X poziomu. Cechuje się ona świetną celnością, posiada najlepszą penetrację na amunicji dostępnej za kredyty oraz zadaje duże obrażenia. Czas skupienia jest również dosyć niski, dzięki czemu E-50 Ausf.M może bardzo szybko namierzać i likwidować kolejne cele.
5. Jako snajper możemy śmiało likwidować większość pojazdów w grze, w szczególności czołgów lekkich i średnich. Dzięki doskonałej celności możemy bez problemu trafiać w słabe punkty w pancerzu czołgów ciężkich z odległości nawet 200metrów.
6. Wykorzystując E-50 Ausf.M jako pojazd flankujący, dzięki dużej prędkości maksymalnej bardzo szybko dostaniemy się w docelowe miejsce. Tutaj nasze uzbrojenie oraz opancerzenie pozwoli nam pokonać czołgi średnie wroga a następnie uderzyć na tyły wrogich ciężkich maszyn.
7. W przypadku, gdy brakuje nam czołgów ciężkich, E-50 Ausf.M może z powodzeniem zastąpić je i utorować drogę pozostałym maszynom z naszej drużyny. Świetny pancerz w połączeniu z dużą liczbą punktów życia pozwoli nam na otrzymanie kilku trafień, co da wystarczająco czasu reszcie drużyny na zlikwidowanie oponentów.
8. E-50 Ausf.M jest dosyć ciężkim czołgiem, co w połączeniu z jego dużą prędkością maksymalną i grubym pancerzem pozwala mu taranować większość pojazdów wroga. Trafienie rozpędzonym E-50 we wrogi czołg lekki często kończy się tragicznie dla oponenta.

...przeciwko E-50 Ausf.M?

1. E-50 Ausf.M jest bardzo groźnym przeciwnikiem i podczas walki z nim powinniśmy nieustannie zwracać uwagę na jego położenie na mapie. O ile to możliwe, zawsze kierujmy w jego stronę działa największego kalibru - im szybciej zniszczymy ten pojazd, tym większa nasza szansa na zwycięstwo.
2. Większość czołgów będzie miała problem z uszkodzeniem E-50 Ausf.M od frontu. Najlepiej atakować dolną przednią płytę, boki lub tył pojazdu. Jeśli jesteśmy zmuszeni do strzelania w wieżę, koniecznie celujmy w jej płaskie fragmenty.
3. E-50 Ausf.M to bardzo ciężki i szybki pojazd, przez co doskonale taranuje on mniejszych oponentów. Jeśli jedzie na nas rozpędzony E-50 Ausf.M mamy dwie możliwości: spróbować uniknąć uderzenia lub też strzelić w gąsienice niemieckiego czołgu. Jeśli uda nam się uszkodzić jego zawieszenie, siła rozpędu odwróci czołg do nas bokiem lub tyłem, pozwalając na łatwe zadanie mu obrażeń.
4. O ile nie poruszamy się niszczycielem czołgów X poziomu odradzam pojedynki snajperskie z E-50 Ausf.M.
5. Jeśli kierujemy radzieckim lub chińskim czołgiem średnim możemy pokusić się o "przyklejenie" się do boku E-50 Ausf.M. Jest to dosyć wysoki czołg i będzie miał on problemy z uszkodzeniem niższego oponenta.

World of Tanks

12 sierpnia 2010

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja