Perspektywa obrońcy | Oblężenia w Empire Total War
Aktualizacja:
Perspektywa obrońcy
Podobnie jak w przypadku napastników, tak i perspektywa obrońcy wygląda różnie. Jest to tak samo uzależnione od tego, czy broniona miejscowość jest otoczona murami, czy też nie.
Brak murów
Gdy nie masz murów, oblężenie w bardzo dużym stopniu przypomina zwykłą bitwę lądową, gdyż większość walk toczy się na polach tuż koło zabudowań.
Przede wszystkim zapomnij o obsadzaniu budynków. Przeciwnik przeważnie dysponuje artylerią i nie będzie się wahał przed ostrzelaniem Twoich budowli. Zdecydowanie lepiej wysłać piechotę w pole.
Drugą ważną sprawą jest utworzenie prowizorycznych pułapek i fortyfikacji. W przypadku, gdy dysponujesz piechotą liniową, staraj się postawić trochę okopów. Dzięki nim Twoi żołnierze będą trudnymi celami dla przeciwnika.

Jeżeli przeciwnik ma konnicę, możesz rozstawić pale służące do powstrzymywania kawalerii. Raczej nie uda Ci się w ten sposób zatrzymać nieprzyjaciół (koniec końców, widzą przeszkodę z dużej odległości), ale na pewno ograniczysz mu zdolności manewrowania wojskiem.
Jeśli tylko masz taką możliwość, rozmieść miny na polu bitwy. Najlepiej ułożyć je przed Twoją piechotą, w miejscu w którym zaczyna się jej zasięg strzału - dzięki temu uzyskasz ładne połączenie eksplozji z ogniem muszkietowym.
Ponieważ przeciwnik jest w natarciu, zmienianie pozycji artylerii w trakcie bitwy nie ma większego sensu. Po ustawieniu dział możesz utworzyć wokół nich prowizoryczny murek zabezpieczający przed ogniem muszkietów. Tak przygotowane armaty znajdujące się w jednej linii z piechotą liniową mogą kosić wrogie wojska pociskami rozpryskowymi (tzw. Cannister Shot). Uważaj jednak na nieosłonięte tyły - jest to świetny cel dla wrogiej kawalerii.

Obecność murów
W wielu przypadkach bywa tak, że początkowe ustawienie Twoich wojsk jest bardzo trafne, tzn. stoją na tych częściach muru, które są blisko wroga. Proponuję więc nie zmieniać go na początku. Najwyżej później wprowadza się kilka korekt w ustawieniu.
Jeżeli przeciwnik ma dużo armat, będzie próbował zniszczyć wrota i zburzyć trochę muru. W takim wypadku każ wszystkim zejść na ziemię i wziąć na celownik dziury w fortyfikacjach. Zgotuj nadchodzącemu przeciwnikowi gorące powitanie.

Przeważnie jednak wróg będzie próbował wejść na Twoje mury z pomocą lin. W takim wypadku rozstaw swoje siły tak jak na poniższym schemacie.

Przeważnie przeciwnik podchodzi do murów, a następnie zachodzi fortyfikacje od boków. Dzięki temu możesz ostrzeliwać go z muszkietów (i armat zamontowanych na murach) na przedzie (część nr 1 schematu) i na bokach (część nr 2).
Na murach zawsze dochodzi do walki w zwarciu. Każ używać bagnetów i przystąp do eksterminacji wrogów. Nie klikaj na przeciwnikach, bo Twoi ludzie zejdą po linach na dół walczyć z tymi nieprzyjaciółmi, którzy jeszcze nie zdążyli wejść na górę. Po prostu każ przejść im w pobliże miejsca, w którym pojawiają się na murze przeciwnicy.
Staraj się dobierać swoje siły do sił wroga. Jeżeli widzisz, że przeciwnik atakuje Cię jakimś motłochem, wystaw do walki również i motłoch. Chodzi o jak najlepsze gospodarowanie posiadaną armią. Postaraj się przy tym nie dopuścić do tego, by nieprzyjaciel opanował te odcinki murów, które znajdują się nad bramami - inaczej przejmie nad nimi kontrolę.

Jeżeli dysponujesz konnicą, wykonuj szarże gdy wroga piechota zdoła przedostać się na plac. Możesz także spróbować wyjechać z fortu i zabić wrogiego brygadiera (starcia z oddziałem generalskim lepiej nie ryzykować). Brygadier bardzo często jest piechociarzem, więc porządna szarża powinna go wyeliminować z rozgrywki. Który oddział ma w swoich szeregach brygadiera? To można sprawdzić w oknie informacji o obu armiach, wyświetlanym tuż przed oblężeniem.
Jeżeli masz artylerię w forcie, może naturalnie kazać jej ostrzeliwać wrogie jednostki, lecz pamiętaj, że skuteczność takiego ostrzału jest co najmniej dyskusyjna. Uważaj też z armatami piechoty - mają tendencję do strzelania w mury Twojego fortu. Haubice i moździerze radzą sobie trochę lepiej z ostrzeliwaniem nadchodzących wrogów.
0
Komentarze czytelników
zanonimizowany617825 Konsul
Aj sorki pomyliło mi się.Bo kiedy pisałem tego posta pisałem na innym komputerze i nie miałem dostępu do Empire,a coś tam pomyślałem skoro są Maraci muszę być też Mogołowie.Sorki.
zanonimizowany1056840 Junior
Hahaha! Husaria Ciężką jazdą? hahaha! Ludzie w życiu większej bredni nie słyszałem! Gdyby to była Ciężka jazda to nie byłaby najszybszą i najbardziej sprawną jazdą świata! Nie była t ani lekka ani tym bardziej ciężka jazda! Gdyby była Ciężka koń miałby jakiekolwiek uzbrojenie pomijając jego głowę a gdyby była lekką husarz nie miałby takie zbroi jaką miał.
HedSzort Junior
Nie wiem czy wiesz misiu ale husaria to jest ciężka jazda bo ma na sobie jakakolwiek zbroje/opancerzenie tym ciężka się charakteryzuje. Jeśli opancerzenie konia świadczy o tym czy jest lekka czy ciężka to wychodzi że ostatnią ciężka byli gottycy rycerze. Najszybsza nie była bo konie super paszy nie dostawały. Ciężka z nazwy wskazuje że uderzenie boli co u husarii widać. Inna ciężka jazda są karasjerzy ale też nie mieli " zbroi na koniu "
Kemoc Legionista
Czy wie ktoś dlaczego austriacka piechota liniowa liczy sobie w jednym oddziale 150 ludzi, a moje oddziały piechoty liniowej (Rzeczpospolita Polska) liczą 120?
generalik Junior
Hej, wiek ktoś może w jakim pliku można zmienić warunki zwycięstwa?
Tak jak to było w innych total warach.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.