Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 lutego 2009, 13:30

Zabawa w Resident Evil 5 trwa niecałe 9 godzin

Dokładnie za 18 dni wszyscy posiadacze X360 i PS3 otrzymają możliwość zagrania w pełną wersję długo oczekiwanego Resident Evil 5. Ciekawi was, jak dużo czasu zajmie wam ta gra przy pierwszym podejściu?

Dokładnie za 18 dni wszyscy posiadacze X360 i PS3 otrzymają możliwość zagrania w pełną wersję długo oczekiwanego Resident Evil 5. Ciekawi was, jak dużo czasu zajmie wam ta gra przy pierwszym podejściu?

Panowie z magazynu Xbox World 360 donoszą, że przejście fabuły najnowszego Residenta zajęło im niemal 9 godzin. Zarzekają się, że w tytuł grali bez pośpiechu - tak jak grałby przeciętny użytkownik X360 na poziomie trudności normal. Czas rozgrywki to dokładnie 7 godzin i 36 minut, do czego należy doliczyć około 80 minut scenek przerywnikowych. Po zsumowaniu otrzymujemy wynik w postaci prawie dziewięciu godzin od rozpoczęcia gry do ujrzenia napisów końcowych. W porównaniu do średnich czasów potrzebnych na ukończenie Residen Evil 4 – od 10 do nawet 25 godzin – wydaje się to raczej niewielką liczbą. Ale czy to naprawdę tak mało? Raczej kolejny dowód na znak czasów – twórcy wolą zrobić krótszą, ale intensywniejszą przygodę, niż męczyć gracza sztucznym wydłużaniem rozgrywki (podajmy tu choćby chlubny przykład CoD 4: Modern Warfare). Przy tym wiadomym jest, że po takim jednokrotnym zagraniu RE5 nie odsłoni przed nami wszystkich swoich sekretów i warto do gry wrócić.

Krytycy są jednak zgodni – na grę warto czekać. Pierwsze oceny RE5 w zachodniej prasie są bardzo wysokie – od 90/100 w marcowym numerze Official Xbox Magazine, aż po niewiarygodne 100/100 w amerykańskim wydaniu Playstation: The Official Magazine (według serwisu Metacritic). Czekamy i my.

Zabawa w Resident Evil 5 trwa niecałe 9 godzin - ilustracja #1
Zostaw! To mój zakrwawiony element planszy!

Filip Grabski

Filip Grabski

Istnieje od 1984 roku, a 10 lat później z pełną świadomością zaczął użytkować pecety. Zostało mu to do dzisiaj, ale w międzyczasie nauczył się łączyć przyjemne z pożytecznym (tak, na komputerach można nie tylko grać!). Z GOL-em współpracuje od marca 2008 roku - zaczynał od newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji pompował treści dla Gameplaya. Obecnie przede wszystkim tworzy grafiki widoczne na głównej stronie serwisu (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury - zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej