Wirtualni gracze "wychodzą" na zewnątrz

Czy przebywając w wirtualnych światach podczas rozgrywek online zastanawialiście się jak naprawdę wygląda osobnik ukrywający się za avatarem widocznym na ekranie? Czy jest to kobieta czy mężczyzna? Ile ma lat, skąd pochodzi? Na niektóre z tych pytań znaleźć można odpowiedzi podczas wystawy Alter Ego, która odbędzie się w Wielkiej Brytanii.

Na wystawie będzie można obejrzeć zdjęcia 30 graczy wraz z ich wirtualnymi odpowiednikami. Podczas prac nad wystawą, fotograf Robbie Cooper miał także okazję dowiedzieć się nieco więcej o znaczeniu "sztucznych" światów dla ich mieszkańców. Okazało się, że wirtualne przedstawienia mają dużo wspólnego z osobami żyjącymi w realnym świecie. Gracze starają się upodabniać avatary do siebie, jeśli nie w sposób zewnętrzny to poprzez zachowania i osobowość aczkolwiek zdarzają się przypadki, gdy wirtualna postać jest naszym zupełnym przeciwieństwem. Zdaniem Coopera jest to próba manifestacji innej strony swojej osobowości lub chęć ukrycia niedoskonałości z "reala".

Tak więc jak głosi stare przysłowie nie szata zdobi człowieka, lecz ... gracz avatara:)