Już dziś mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mogli zagrać w pełną wersję najnowszej odsłony legendarnego cyklu UFO, zatytułowanej Afterlight. Program zadebiutował na Wyspach dzięki staraniom firmy Ascaron Entertainment.
Już dziś mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mogli zagrać w pełną wersję najnowszej odsłony legendarnego cyklu UFO, zatytułowanej Afterlight. Program zadebiutował na Wyspach dzięki staraniom firmy Ascaron Entertainment.

W Polsce tradycyjnie już gra zostanie wydana przez firmę Cenega Poland. Premiery należy spodziewać się w przyszłym miesięcu, produkt zostanie opublikowany pod nazwę Bitwa o Marsa. Na razie nie znamy jeszcze sugerowanej ceny detalicznej, informacje o niej zostaną podane już niebawem. Wszystkich zainteresowanych programem przygotowanym przez studio Altar Interactive zapraszamy do działu Pliki FTP, gdzie znajduje się wersja demonstracyjna UFO: Afterlight.

Akcja gry toczy się niedługo po wydarzeniach opisanych w UFO: Aftershock i ma miejsce na Marsie, gdzie ludzie przy niemałej pomocy Reticulantów stworzyli bazę. Jest to praktycznie samowystarczalna konstrukcja, która gwarantuje przetrwanie kolonistów w obcym środowisku. Mieszkańcy bazy odkryli na planecie pozostałości po tajemniczej, wysokorozwiniętej cywilizacji i powodowani dążeniem do zdobycia większej wiedzy, zaczęli prace wykopaliskowe w pobliżu znaleziska. Jak się później okazało, był to duży błąd, gdyż uruchomił się starożytni mechanizm obronny, w postaci setek robotów bojowych. Został on tak zaprogramowany przez obcych, by anihilował każdą nieznaną rasę jaka pojawi się na Marsie. Nad kolonistami zawisła groźba zagłady, a jak się później okaże, roboty to jeszcze nie najgorsze co im zagraża. Większe niebezpieczeństwo zmierza do nich przez hiperprzestrzenne bramy kosmiczne...
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.