Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 marca 2009, 13:55

autor: Piotr Doroń

Twórcy marki Close Combat wracają do gry

Po trzech latach ciszy, związanej zapewne z wykupieniem przez firmę Destineer, studio deweloperskie Atomic Games, odpowiedzialne za sukces marki Close Combat, dało o sobie znać, ujawniając pierwsze ogólne informacje na temat swojej nowej produkcji. Wyda ją „jeden z pięciu najbardziej liczących się, światowych wydawców”.

Po trzech latach ciszy, związanej zapewne z wykupieniem przez firmę Destineer, studio deweloperskie Atomic Games, odpowiedzialne za sukces marki Close Combat, dało o sobie znać, ujawniając pierwsze ogólne informacje na temat swojej nowej produkcji. Wyda ją „jeden z pięciu najbardziej liczących się, światowych wydawców ”.

Gra będzie strzelaniną osadzoną w historycznych realiach, najprawdopodobniej w okresie II wojny światowej. Zostanie wydana w wersjach na kilka różnych platform. Zważywszy na fakt, że Atomic Games będzie się zajmować developingiem gier na konsole Xbox 360 i PlayStation 3, a także komputery PC i Mac, można założyć, że najnowsze dzieło studia trafi na wszystkie wymienione urządzenia.

Atomic Games zostało założone w 1989 roku. W swej historii wyprodukowało wiele kultowych produkcji, z których najbardziej znane wchodzą w skład serii strategii czasu rzeczywistego Close Combat oraz World at War. W 2005 roku studio przejęła firma Destineer. Obecnie jest najprawdopodobniej niezależnym podmiotem, posiadającym wielu właścicieli, wśród których znajduje się m.in. prywatny fundusz venture capital In-Q-Tel, współfinansowany przez amerykańską agencję CIA. Aktualny zespół Atomic Games składa się z 75 pracowników. Są wśród nich byli programiści i graficy takich firm, jak: Red Storm Entertainment, Activision, Electronic Arts oraz Bungie.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej