Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 maja 2007, 11:11

autor: Katarzyna Grysiewicz

Przedpremierowe wrażenia z gry Mario Strikers Charged

Zgodnie z zapowiedzią premiera Mario Strikers Charged na kontynencie europejskim ma nastąpić już 25 maja br. Niemniej jednak brytyjscy redaktorzy serwisu IGN mięli szansę na bliższe zapoznanie się z ową grą na dziesięć dni przed jej oficjalną odsłoną. W związku z tym postanowili podzielić się swoimi wrażeniami z czytelnikami.

Zgodnie z zapowiedzią premiera Mario Strikers Charged na kontynencie europejskim ma nastąpić już 25 maja br. Niemniej jednak brytyjscy redaktorzy serwisu IGN mięli szansę na bliższe zapoznanie się z ową grą na dziesięć dni przed jej oficjalną odsłoną. W związku z tym postanowili podzielić się swoimi wrażeniami z czytelnikami. Oto kilka najbardziej interesujących spostrzeżeń odnośnie piłkarskich perypetii Mario i jego kompanów.

Przedpremierowe wrażenia z gry Mario Strikers Charged - ilustracja #1

W pierwszej kolejności zwrócono uwagę na kwestie związane z trybem wieloosobowym przez Internet: „Jest niezwykle łatwo wskoczyć do menu zabawy online, gdzie prezentują Ci się cztery główne opcje - Play, Friend Roster, Leaderboard i Ranked”. Aby rozpocząć zabawę użytkownik będzie musiał wybrać swoich przeciwników z listy przyjaciół: „Ty podejmujesz decyzję, a system niezwłocznie zawiadamia Twoich znajomych o zaproszeniu do gry”. Redaktorom najbardziej nie spodobała się pewna kluczowa kwestia – mianowicie każdy z przyjaciół użytkownika ma przyporządkowany dwunastocyfrowy kod, który należy wprowadzić samodzielnie za pomocą Wii-pilota. Okazuje się, że nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać i wymaga sporej wprawy.

Przedpremierowe wrażenia z gry Mario Strikers Charged - ilustracja #2

Druga kluczowa sprawa dotyczy sterowania: „Wszystko działa bardzo dobrze. Nunchuk służy przede wszystkim do przemieszczania sterowanej postaci oraz używania różnych power-upów”. Problemów nie sprawi też przełączanie się pomiędzy poszczególnymi zawodnikami i dokładne podawanie piłki. „D-pad pozwala na wykonywanie ruchów defensywnych i ofensywnych, których siła zależy od sytuacji, w jakiej aktualnie się znajdujesz”.

Wszystko to zapowiada się niezwykle interesująco. Miejmy nadzieję, że już niedługo również nam będzie dane przetestowanie owej gry. Tymczasem do premiery pozostał ponad tydzień.