Next-genowe RPG od Electronic Arts
Wydawało się, że największy wydawca gier na świecie przez najbliższe miesiące będzie odcinał kupony od popularności swoich sztandarowych tytułów. Tymczasem dzisiaj EA podało do wiadomości, że pracuje nad zupełnie nową produkcją, będącą RPG-iem z krwi i kości.
Marek Grochowski
Wydawało się, że największy wydawca gier na świecie przez najbliższe miesiące będzie odcinał kupony od popularności swoich sztandarowych tytułów. Tymczasem dzisiaj EA podało do wiadomości, że pracuje nad zupełnie nową produkcją, będącą RPG-iem z krwi i kości.

Project Gray Company – to robocza nazwa gry, która już wkrótce ma podbić serca posiadaczy konsol nowej generacji. Akcja tytułu dziać się będzie w ogromnym, baśniowym świecie, naszpikowanym ohydnymi potworami oraz setkami NPC-ów. Autorzy podają, że za Sztuczną Inteligencję wirtualnych postaci odpowiedzialne będą algorytmy, których użyto w The Sims 2. Jak widać, najlepiej sprzedająca się gra amerykańskiego koncernu ma olbrzymi wpływ także na pozostałe projekty ekipy Electronic Arts.

Jeżeli zechcemy skupić się na rozwijaniu głównego wątku fabularnego, zmierzymy się z wyzwaniami, oznaczonymi jako Story Quests. Nic nie stanie jednak na przeszkodzie, byśmy odeszli nieco od opowiadanej historii i zajęli się eksploracją uniwersum Gray Company. Produkcją tytułu od ponad roku zajmuje się zespół doświadczonych programistów. Miejmy nadzieję, iż w niedługim czasie zaprezentują nam oni próbkę swoich możliwości. Na razie musimy zadowolić się kilkoma concept-artami i materiałami, umieszczonymi na oficjalnej stronie gry.

Komentarze czytelników
zanonimizowany191105 Generał
Na Xboxa zawsze brakowało RPG, ale wygląda na to, że na Xboxa 360 wyjdzie ich cała masa.
zanonimizowany350318 Centurion
RPG i konsola? hmm moze wyjdzie cos gdzie dialogi beda wygladaly jak w Oblivionie... Jakos na prawdziwego RPG nie ma co liczyc jak na PC juz sie takie nie pojawiaja od czau Fallouta2...
Deepdelver Legend

Tytuł i artworki wyraźnie sugerują, że rzecz będzie się działa w uniwersum Śródziemia. Z jednej strony trudno uznać to za przejaw oryginalności, z drugiej - jeden porządny "tolkienowski" cRPG by się przydał. Dziwne, że na ten temat nie ma słowa. Jeśli więc jednak Grey Company nie ma z Tolkienem nic wspólnego to znaczy, że panowie z EA wylądują wsądzie za oczywisty plagiat.
zanonimizowany327474 Legionista
E tam od razu plagiat - dla mnie to bardziej przypomina Warhammera niż Śródziemie (za mało baśniowe jest xD).
zanonimizowany230714 Generał
a ja chcę tej gry na PC i w wersji polskiej bo może być fajna