Co jakiś czas słyszymy o akcjach skierowanych przeciwko użytkownikom sieci peer-to-peer, czyli programów takich jak BitTorrent, Kazaa, Morpheus. Nie inaczej, jest i w dniu dzisiejszym...
Karolina Talaga
Co jakiś czas słyszymy o akcjach skierowanych przeciwko użytkownikom sieci peer-to-peer, czyli programów takich jak BitTorrent, Kazaa, Morpheus. Nie inaczej, jest i w dniu dzisiejszym...
W tym tygodniu liczne amerykańskie serwisy informacyjne donoszą o kolejnych próbach ustawowego ograniczania nielegalnego procederu wymiany plików. Sugerują, że kalifornijski senator, Kevin Murray, próbuje zabić tamtejszy przemysł technologiczny. W zeszłym tygodniu Murray przedstawił w kalifornijskim senacie nieprzyjemną wersję ustawy zwanej „Induce Act”, zatytułowaną „Peer - to - peer networks: file sharing software”.
Ustawa SB96, bo o nią właśnie chodzi, przewiduje, że ktokolwiek, kto sprzedaje, reklamuje lub rozpowszechnia oprogramowanie pozwalające na wymianę plików miedzy komputerami w sieci, a nie udowodni, że przedsięwziął środki mające przeciwdziałać nielegalnemu wykorzystywaniu swojego produktu (jak np. piractwo, czy rozpowszechnianie pornografii), powinien zostać ukarany grzywną do 2500 $ lub karą pozbawienia wolności do jednego roku (albo jednym i drugim).
Ustawa ma na celu walkę z dystrybucją m.in. pirackich nagrań audio, pornografii czy oprogramowania typu spyware, a jej wprowadzenie może oznaczać konieczność zmodyfikowania konstrukcji oprogramowania lub przymus instalacji programu do monitorowania zachowań użytkowników sieci.
Zatem w zamierzeniach nowa ustawa miałaby uderzyć przede wszystkim w sieci wymiany plików peer-to-peer. W praktyce jednak stawia ona pod znakiem zapytania legalność wszelkiego sprzętu, który pozwala na kopiowanie i przenoszenie treści.
Miejmy nadzieję, że nie jest to pierwszy krok ku zagładzie Internetu...
Kolejne tygodnie pokażą jaki będzie los tej ustawy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google