Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 12 lipca 2006, 09:21

Koniec z aktualizacją systemów Windows 98 i ME; Vista w styczniu tylko na 80%

Nie będzie więcej uaktualnień do systemów operacyjnych Windows 98 oraz Windows Millenium Edition – począwszy od 11 lipca bieżącego roku Microsoft przestał wspierać użytkowników tych programów. Jednocześnie Bill Gates dał do zrozumienia, że najnowsza edycja popularnych „okien” może zaliczyć kolejne opóźnienie.

Nie będzie więcej uaktualnień do systemów operacyjnych Windows 98 oraz Windows Millenium Edition – począwszy od 11 lipca bieżącego roku Microsoft przestał wspierać użytkowników tych programów. Jednocześnie Bill Gates dał do zrozumienia, że najnowsza edycja popularnych „okien” może zaliczyć kolejne opóźnienie.

Microsoft planował odciąć użytkowników wspomnianych wyżej systemów od łatek już w styczniu 2004 roku. Ostatecznie zdecydowano jednak, że aktualizacja oprogramowania będzie kontynuowana, głównie ze względu na rosnącą konkurencję ze strony Linuksa. Analitycy szacują, że archaiczne z dzisiejszego punktu widzenia systemy (Windows 95, Windows 98 oraz Windows Millenium Edition) wciąż używa od 50 do 70 milionów użytkowników komputerów na całym świecie.

Koniec z aktualizacją systemów Windows 98 i ME; Vista w styczniu tylko na 80% - ilustracja #1

Nieciekawe wieści napływają też bezpośrednio od Billa Gatesa, który zasugerował, że Windows Vista ukaże się w styczniu nie na 100, ale na 80%. Gdy Microsoft przesuwał premierę tego systemu z marca 2006 roku na styczeń roku przyszłego, mówiono o konieczności dopracowania produktu. Wprowadzanie poprawek miało zająć kilka tygodni – jak widać nie wszystko idzie po myśli „giganta z Redmond”.

Ewentualne opóźnienie premiery systemu z pewnością wpłynie na datę wydania dwóch gier: Halo 2 oraz Alan Wake. Oba programy będą działać wyłącznie pod kontrolą nowego Windowsa.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej