Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 20 marca 2004, 07:53

autor: Daniel Sodkiewicz

Ile byłbyś w stanie zapłacić za fajny numer telefoniczny?

Wstąpienie do Unii Europejskiej mimo wielu kontrowersji, niesie ze sobą także pozytywne emocje i nadzieje. Polscy operatorzy sieci komórkowych, to jedni z najbardziej krwiożerczych dostawców tego medium komunikacyjnego, nie tylko w Europie, ale i na świcie. Utopijne marzenia o tanich rozmowach mogą się jednak ziścić wraz z wstąpieniem w szeregi „Unijnych Europejczyków”, a namiastkę tego możemy już podziwiać w formie, jakże głośno reklamowanego systemu Pre-paid o nazwie Heyah. To jednak nie koniec emocji związanych ze zjawiskiem Heja.

Wstąpienie do Unii Europejskiej mimo wielu kontrowersji, niesie ze sobą także pozytywne emocje i nadzieje. Polscy operatorzy sieci komórkowych, to jedni z najbardziej krwiożerczych dostawców tego medium komunikacyjnego, nie tylko w Europie, ale i na świcie. Utopijne marzenia o tanich rozmowach mogą się jednak ziścić wraz z wstąpieniem w szeregi „Unijnych Europejczyków”, a namiastkę tego możemy już podziwiać w formie, jakże głośno reklamowanego systemu Pre-paid o nazwie Heyah. To jednak nie koniec emocji związanych ze zjawiskiem Heja.

Ile byłbyś w stanie zapłacić za fajny numer telefoniczny?  - ilustracja #1

 

Możliwość samodzielnego kreowania własnego numeru telefonu (oczywiście w pewnym zakresie) poprzez Internetowy zakup startera Heyah, dało duże możliwości, co bardziej pomysłowym obywatelom naszego kraju. Ograniczona liczba kart (spowodowana ograniczeniami ilości obecnie dostępnych numerów) spowodowała masowe wykupywanie starterów z atrakcyjnymi (łatwymi do zapamiętania) numerami telefonu. Jednym z centrów wielkiej wyprzedaży zakupionych wcześniej kart stała się strona Allegro – internetowych aukcji. Nie każdy oczywiście zrobi na tym interes, z dostępnych obecnie setek ofert, większym zainteresowaniem cieszy się tylko ich garstka, a na osiągnięcie sporej sumy za starter Heyah (teoretycznie warty 20 PLN) mają szanse tylko te najlepsze numery.

Dalibyście 600 PLN za numer 888 288 888? A może kilka tysięcy za 888 888 888? To może przynajmniej ponad 100 PLN za 888 288 882? Nie każdy bowiem zdaje sobie sprawę z możliwości jakie daje, posiadanie takiego numeru jak np. 888 888 888. Wystarczy jednak pomyśleć, w jaki sposób zwiększy się atrakcyjność reklamy jakiejś firmy, która będzie się ogłaszać zdaniem: „(...) zadzwoń - 888 888 888” – ten numer zapamięta nawet statystyczna blondynka ;-). A to dopiero wierzchołek możliwości.

Więcej informacji:

- http://www.heja.pl/

- allegro – aukcja numeru 888 888 888

Daniel „KULL” Sodkiewicz