Koncern Microsoft Game Studios podzielił się pierwszymi informacjami o wynikach sprzedaży gry Halo 3 w Stanach Zjednoczonych. Z danych opublikowanych przez „giganta z Redmond” wynika, że produkt firmy Bungie Studios zarobił w ciągu dwudziestu czterech godzin 170 milionów dolarów!
Koncern Microsoft Game Studios podzielił się pierwszymi informacjami o wynikach sprzedaży gry Halo 3 w Stanach Zjednoczonych. Z danych opublikowanych przez „giganta z Redmond” wynika, że produkt firmy Bungie Studios zarobił w ciągu dwudziestu czterech godzin 170 milionów dolarów! Dzięki tej kwocie, nowe przygody Master Chiefa okazały się większym sukcesem komercyjnym niż film Spider-Man 3 oraz powieść Harry Potter i Śmiertelne Relikwie.

Podana wyżej kwota nie jest oczywiście wielką niespodzianką. Seria Halo jest doskonałą maszyną do robienia pieniędzy, o czym przekonaliśmy się przy okazji premiery poprzedniej odsłony cyklu. W przypadku „trójki” sukces był murowany, gdyż grę zamówiło w przedsprzedaży ponad półtora miliona Amerykanów. O popularności tytułu najlepiej świadczy fakt, że w ciągu dwudziestu godzin od momentu jego premiery, ponad milion posiadaczy Xboksów grało w Halo 3 przez sieć. 25 września był najbardziej aktywnym dniem w całej historii usługi Xbox LIVE!
Szał związany z rozpoczęciem sprzedaży gry Halo 3 rozpoczął się również w Europie. Brytyjskie sklepy informują o ogromnym zainteresowaniu produktem – w wielu placówkach wyczerpano już zapasy. Dokładne wyniki sprzedaży na Wyspach poznamy w przyszły wtorek, gdy swój raport opublikuje firma Chart-Track (o ile wcześniej nie zrobi tego Microsoft Game Studios)...
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:To ostatnie poprawki do Windows 11 w 2025 roku, wśród nich tryb ciemny dla eksploratora plików
GRYOnline
Gracze

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.