Galactic Civilizations - niedoceniony konkurent Master of Orion III?

Fani kosmicznych strategii od lat czekają na grę, która dostarczyłaby im tyle zabawy co słynna seria Master of Orion I i II. Oczywiście po tych mega hitach pojawiło się sporo tytułów, które pretendowały do miana ich następców, lecz były one albo nieatrakcyjnie wizualnie i nadmiernie skomplikowane (vide Space Empires IV), albo po prostu słabe i niegrywalne. Sytuacja niedługo powinna zdecydowanie się zmienić dzięki Master of Orion III i Galactic Civilizations.

Mariusz Klamra

20 kwietnia 2002 18:11

Komentarze

Fani kosmicznych strategii od lat czekają na grę, która dostarczyłaby im tyle zabawy co słynna seria Master of Orion I i II. Oczywiście po tych mega hitach pojawiło się sporo tytułów, które pretendowały do miana ich następców, lecz były one albo nieatrakcyjnie wizualnie i nadmiernie skomplikowane (vide Space Empires IV), albo po prostu słabe i niegrywalne. Sytuacja niedługo powinna zdecydowanie się zmienić dzięki Master of Orion III i Galactic Civilizations.

O ile MOO III jest tytułem dobrze znanym i oczekiwanym (ostatnio nawet australijski miesięcznik o grach zamieścił demo, które okazało się być wewnętrzną wersją alfa która w niewiadomych okolicznościach trafiła do prasy), to Galactic Civilizations nie cieszy się dużym zainteresowaniem mediów ani graczy – wydaje się że niesłusznie, gdyż może to być naprawdę interesująca pozycja. Co za tym przemawia? Poza samymi cechami gry, zawierającej wszystko co obowiązkowe w takim tytule, co najmniej dwa dodatkowe fakty:

Bardzo zaawansowana AI – o ile każdy producent to obiecuje (nawet Heroes of Might and Magic IV miały taką mieć), to poprzednie produkcje firmy Stardock udowodniły, że oni naprawdę potrafią to zrobić. Jeśli dodać do tego unikalną internetową bazę rozgrywek, z której AI naszej gry może pobrać tysiące rozegranych gier i próbować zastosować wygrywające strategie ludzkich graczy (podobnie jak bazy partii szachowych), to zapowiada się prawdziwe wyzwanie.
Firma Stardock to ludzie, którzy tworzą bardzo interesujące oprogramowanie użytkowe (m.in. pluginy do Windows pozwalające na całkowitą zmianę wyglądu na bazie definiowalnych skinów). Zarabiają na tym dobrze, zaś grę tworzą gdyż jest to dla nich forma rozrywki. Tacy ludzie nie wypuszczą prawdopodobnie gry niedopracowanej i z błędami, co jest ostatnio nagminną polityką większości producentów – po prostu nie muszą się spieszyć.

Dlatego warto pamiętać o tym tytule, który powinien ukazać się jesienią tego roku. A w międzyczasie polecam rzut okiem na demo innej gry tego typu – Starships Unlimited Divided Galaxies, które już wkrótce zagości na naszym FTP.

Więcej:Podsumowanie The Game Awards 2025. Gala miała jednego króla, ale nowości nie brakowało