Dziwne praktyki licencyjne Valve

Fani gier sieciowych z pewnością zgodzą się ze mną, że nie ma to jak partyjka w ulubiony tytuł. A już pogranie z kumplami na LAN party czy w zwykłej kafejce internetowej, gdzie można w ostateczności "ręcznie" wytłumaczyć sobie dlaczego nasza postać została zabita, to już całkowity miód. Ale nie wiem czy zwróciliście uwagę na pewien mały ale bardzo znaczący aspekt - licencje oprogramowania. O ile w przypadku "anonimowej" gry sieciowej sami musimy zapewnić oryginalność naszej gry o tyle w przypadku wspomnianych LAN party czy kafejkach o licencje muszą dbać ich właściciele. Poniższy przykład dotyczący BattleGround PC Gaming i ich problemów z firmą Valve niech będzie przestrogą dla rodzimych "piratów".

Maciej Myrcha

Fani gier sieciowych z pewnością zgodzą się ze mną, że nie ma to jak partyjka w ulubiony tytuł. A już pogranie z kumplami na LAN party czy w zwykłej kafejce internetowej, gdzie można w ostateczności "ręcznie" wytłumaczyć sobie dlaczego nasza postać została zabita, to już całkowity miód. Ale nie wiem czy zwróciliście uwagę na pewien mały ale bardzo znaczący aspekt - licencje oprogramowania. O ile w przypadku "anonimowej" gry sieciowej sami musimy zapewnić oryginalność naszej gry o tyle w przypadku wspomnianych LAN party czy kafejkach o licencje muszą dbać ich właściciele. Poniższy przykład dotyczący BattleGround PC Gaming i ich problemów z firmą Valve niech będzie przestrogą dla rodzimych "piratów".

Otóż wspomniana grupa BattleGround PC Gaming urządzała w swojej kafejce rozgrywki w Counter-Strike, niestety wersje tej gry zainstalowane na komputerach były delikatnie mówiąc oryginalne inaczej. Proszę mnie w tym momencie nie linczować jeszcze – tak, Counter-Strike jako taki jest darmowy ale w przypadku kafejek internetowych oraz podobnych działalności Valve wymaga używania swojej technologii Steam oraz uiszczenia opłat za wykorzystywanie swoich produktów. Ponieważ BattleGround PC Gaming nie wpłaciła stosownych kwot ani nie zainstalowała Steam, nie trzeba więc było długo czekać na reakcję firmy Valve. Przedstawiciele firmy prawniczej reprezentujący interesy Valve wystosowali "ostrzegający" list do BattleGround PC Gaming. Ale tutaj pojawiła się dość niemiła niespodzianka. W podobnych do tej sytuacjach, firma/osoba używająca nielegalnego oprogramowania ma a) zaprzestać jego używania b) zakupić odpowiednie licencje c) stawić się do sądu po uprzednim pozwaniu o łamanie praw autorskich. Firma Valve postanowiła pominąć opcję a) i stwierdziła, że albo BattleGround PC Gaming podpisze z nimi umowę licencyjną na rok albo zostanie pozwana do sądu.

Nie wiem czy tak agresywna strategia wyjdzie Valve na zdrowie. Przecież na pewno są mniej drastyczne sposoby dogadania się z kafejkami - przykładem może być tutaj Microsoft, który oferuje specjalne licencje na gry wykorzystywane przy rozgrywkach "masowych".

Podobało się?

0

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2004-06-15
17:38

nagytow Legend

nagytow

hehe dobra metoda, mozna by ja zastosowac szerzej, tzn kazdy zlapany pirat otrzymuje szanse - jak kupi legalne wersje wszystkiego z czym zostal przylapany, to zostanie puszczony wolno :)

a co do newsa - nikt nie powiedzial jaka licencje Valve zaoferowala tej kafejce, moze tez jakas specjalna

Komentarz: nagytow
2004-06-15
20:13

Lutz Legend


czyli powinni przeskoczyc na americas army i kopnac w dupe niewdziecznikow z valve, ktorzy dzieki takim ludziom maja caly czas wziecie u graczy - nie rozumiem, zeby odpalic cs potrzeby jest oryginal hl - zakladam ze tego wlasnie mieli, jezeli nie to nie dziwie sie valve. Natomiast jezeli chodzi o te wszystki hece ze steamem itp. to twierdze ze kolesie graja vabank - bo konkurencja jest coraz lepsza i coraz ciekawsza, a CS to juz naprawde przezytek, poza tym CS to nie valve oni wymyslili Team Fortress i niedoczekany TF 2 - czy ktos w to gra :) ?

Komentarz: Lutz
2004-06-16
11:00

zanonimizowany115221 Legionista

Jakis taki nie teges ten news.
Troche sie orientuje w CSie, ale po lekturze nie mam pojecia w jaki sposob BattleGround cośtam miał nielegalne kopie? Nie mieli HLa kupionego?

Jesli tak to Valve ma prawo ich pozwac do sadu tak? I nie maja obowiazku dawania jakichkolwiek opcji (zwlaszcza tej okreslonej jako a) )

A czy to sie valve oplaci? Jasne, kafejki musza sie dostosowywac do klientow, a ci jeszcze troche w CSa beda pykac.

Komentarz: zanonimizowany115221

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl