Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 czerwca 2007, 08:24

Twórców gry Duke Nukem Forever nie spotkamy na targach E3

Firma 3D Realms Entertainment, Inc. nie wybiera się na targi E3 Media & Business Summit, które rozpoczną się 11 lipca bieżącego roku. Zdaniem Joe Sieglera, impreza ta jest wyłącznie stratą czasu i pieniędzy.

Firma 3D Realms Entertainment, Inc. nie wybiera się na targi E3 Media & Business Summit, które rozpoczną się 11 lipca bieżącego roku. Zdaniem Joe Sieglera, impreza ta jest wyłącznie stratą czasu i pieniędzy.

Po raz ostatni twórcy gier z serii Duke Nukem gościli w Los Angeles w 2001 roku. Wówczas to George Broussard (szef 3D Realms Entertainment, Inc.) stwierdził, że jego firma ponownie pojawi się na targach E3 dopiero wtedy, gdy najnowsza odsłona legendarnego cyklu będzie gotowa. Od tego pamiętnego wydarzenia minęło już ponad sześć lat.

Dziś Joe Siegler zauważa, że impreza straciła na swoim znaczeniu i trudno się z nim nie zgodzić – organizatorzy tegorocznej edycji targów E3 zmienili oblicze targów na własne życzenie. Przedstawiciel firmy 3D Realms Entertainment, Inc. stwierdził ponadto, że twórcy Duke Nukem Forever nie muszą fatygować się do Los Angeles, aby opublikować kilka materiałów ze swojej gry. W tej kwestii również trudno zaprzeczyć słowom Sieglera. Gdy studio opublikuje w sieci obrazek rozmiaru znaczka pocztowego, w Internecie momentalnie wybucha ogólnoświatowa wrzawa, a oficjalne forum studia pęka w szwach.

Podsumowując, jeśli ktoś łudził się, że tegoroczna edycja targów E3 Media & Business Summit przyniesie jakieś rewelacje związane z grą Duke Nukem Forever, może o tym po prostu zapomnieć...

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej