W najnowszym numerze czasopisma Official Xbox Magazine, oprócz wieści o kolejnym dodatku do The Elder Scrolls IV: Oblivion, znajdują się również informacje o innej grze produkowanej przez firmę Bethesda Softworks – Fallout 3. Wiadomości są co prawda skąpe, ale dają pewien pogląd na kwestię premiery programu, która raczej szybko nie nastąpi.
W najnowszym numerze czasopisma Official Xbox Magazine, oprócz wieści o kolejnym dodatku do The Elder Scrolls IV: Oblivion, znajdują się również informacje o innej grze produkowanej przez firmę Bethesda Softworks – Fallout 3. Wiadomości są co prawda skąpe, ale dają pewien pogląd na kwestię premiery programu, która raczej szybko nie nastąpi.

Redaktorzy dowiedzieli się, że prace nad grą ruszyły pełną parą dopiero pod koniec 2006 roku, co nie wróży rychłej premierze. Program będzie napędzany za pomocą zmodyfikowanego silnika Gamebryo, użytego m.in. w The Elder Scrolls IV: Oblivion. Trudno po tym jednoznacznie stwierdzić na jaką perspektywę zdecyduje się firma Bethesda Softworks, ale niekoniecznie musi to być FPP lub TPP – pamiętajmy, że z tego samego engine’u korzystały takie tytuły jak Sid Meier’s Pirates! i Sid Meier’s Civilization IV. Z relacji redaktorów Official Xbox Magazine wynika, że gra zaoferuje dużą swobodę w podejmowaniu działań.
Na czele projektu stanął Todd Howard, który był producentem wykonawczym podczas prac nad trzecią i czwartą odsłoną cyklu The Elder Scrolls. Więcej informacji na temat nowego Fallouta ma pojawić się w kolejnym numerze magazynu – biorąc pod uwagę to, że opublikuje je czasopismo poświęcone konsoli Microsoftu, można zakładać, że Fallout 3 zostanie przygotowany także z myślą o Xboksie 360.
Więcej:Titan Quest 2 otrzyma niebawem piąte mistrzostwo. Pozwoli ono grać na dwa skrajnie różne sposoby
GRYOnline
Gracze
Steam
1

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.