8. Gothic 2. 100 najlepszych gier z otwartym światem

- 100. Far Cry 5
- 90. Assassin’s Creed: Unity
- 80. State of Decay
- 70. Assassin’s Creed: Brotherhood
- 60. Final Fantasy VII Rebirth (FF 7 Rebirth)
- 50. No Man’s Sky
- 40. Fallout 4
- 30. Assassin’s Creed: Origins (AC: Origins)
- 20. Dragon's Dogma 2
- 18. Fallout 2
- 16. Horizon: Zero Dawn
- 14. Kingdom Come: Deliverance 2 (KCD 2)
- 12. Horizon: Forbidden West
- 10. World of Warcraft (WoW)
- 8. Gothic 2
- 6. Elden Ring
- 4. Cyberpunk 2077
- 3. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom (Zelda TotK)
- 2. Wiedźmin 3: Dziki Gon
- 1. Red Dead Redemption 2 (RDR2)
8. Gothic 2
Niemiecka produkcja – narodowe dobro polskich graczy. Niewiele zabrakło, aby druga odsłona ukochanej przez nas serii trafiła do pierwszej siódemki. Pod względem innych elementów dzieło studia Piranha Bytes najpewniej zaszłoby odrobinę wyżej, aczkolwiek w tym konkretnym przypadku musiało ustąpić miejsca kilku innym tytułom. Brak tu jednak powodów do wstydu – 8. miejsce wydaje się w pełni zasłużone, biorąc pod uwagę zarówno usprawnienia względem „jedynki”, jak i kilka archaicznych już rozwiązań.
Różnic między oryginalnym Gothikiem a drugą odsłoną cyklu można nie zauważyć na pierwszy rzut oka – to cały czas to samo RPG, w którym startując od zera, mierzymy się z każdym napotkanym niebezpieczeństwem. Jako Bezimienny po wygnaniu Śniącego i zniszczeniu magicznej bariery stajemy przed znacznie trudniejszym zadaniem: musimy stawić czoła smokom zagrażającym Górniczej Dolinie. Pod warstwą tego samego otrzymujemy jednak znacznie bardziej rozbudowany świat i historię. Nie zapominajmy o równie świetnym dodatku Noc Kruka, a zyskamy iście niezapomniane doświadczenie.
Gothic to legendarna seria, o której pisaliśmy wielokrotnie:
- Bezimienny vs Geralt – konfrontacja nad kuflem piwa
- 15 lat Gothica II – czego kultowy RPG mógłby nauczyć dzisiejsze erpegi?
7. Skyrim
Ostatnia odsłona uznanej serii RPG dla pojedynczego gracza pod względem fabularnym nie zachwyca. To prosta historia o jednym z dovahkiinów (istocie władającej językiem smoków), który właśnie dowiedział się o swoich niecodziennych zdolnościach. W tym samym czasie na świecie ponownie pojawiły się smoki, a zadaniem stworzonego przez gracza bohatera staje się oczywiście powstrzymanie ich przed doprowadzeniem do kompletnej zagłady. Nie w fabule jednak tkwi siła Skyrima, a właśnie w możliwościach, jakie oferuje przygotowany przez twórców świat.
Rozgrywka w Skyrimie to synonim swobody i otwartości. „Rób, co chcesz, i żyj, jak chcesz” to maksyma, która powinna przyświecać każdemu, kto po raz pierwszy zabiera się za tę produkcję. Ogrom możliwości w kreowaniu postaci, wiele klimatycznych miejscówek i praktycznie brak narzucenia celu gry przez twórców. Takie połączenie sprawia, że w Skyrima zagrywamy się cały czas, nawet prawie dwanaście lat po premierze, wciąż przy tym czekając na konkrety dotyczące szóstej odsłony serii.
W Skyrim zagrasz w Xbox Game Pass

Zdaniem redakcji
Fabuła może nie jest najmocniejszą stroną tej gry, ale to nic, bo Skyrim nadrabia wszystko genialnym światem. Eksploracja wciąga na długie godziny, a questy poboczne ciekawią zdecydowanie bardziej niż główny wątek. Czasami włączam Skyrima tylko po to, żeby pobiegać sobie po śnieżnych krainach – a zazwyczaj po ukończeniu nie wracam już do gier, więc coś to musi znaczyć.
Karolina „Ikazuchi” Złamańczuk