6. Elden Ring. 100 najlepszych gier z otwartym światem

- 100. Far Cry 5
- 90. Assassin’s Creed: Unity
- 80. State of Decay
- 70. Assassin’s Creed: Brotherhood
- 60. Final Fantasy VII Rebirth (FF 7 Rebirth)
- 50. No Man’s Sky
- 40. Fallout 4
- 30. Assassin’s Creed: Origins (AC: Origins)
- 20. Dragon's Dogma 2
- 18. Fallout 2
- 16. Horizon: Zero Dawn
- 14. Kingdom Come: Deliverance 2 (KCD 2)
- 12. Horizon: Forbidden West
- 10. World of Warcraft (WoW)
- 8. Gothic 2
- 6. Elden Ring
- 4. Cyberpunk 2077
- 3. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom (Zelda TotK)
- 2. Wiedźmin 3: Dziki Gon
- 1. Red Dead Redemption 2 (RDR2)
6. Elden Ring
Twórcy ze studia FromSoftware dokonali czegoś niesamowitego. Przed Elden Ringiem ich niezwykle trudne produkcje z gatunku soulslike, którzy zresztą sami stworzyli, były osadzone w stosunkowo ciasnych lokacjach. Tym bardziej zadziwia fakt, że już pierwsza próba z open worldem zakończyła się olbrzymim sukcesem. Świadczą o tym wysokie oceny graczy, krytyków oraz zajęcie wysokiego szóstego miejsca w naszym rankingu – tuż za tytułem mistrzów z Rockstara!
Świat w Elden Ringu jest nietypowy, tj. nie żyją w nim dziesiątki postaci niezależnych, a do eksploracji kolejnych fragmentów nie popycha nas rozbudowana narracja. Jest w nim za to wiele wyjątkowo groźnych przeciwników – zwłaszcza jeśli kolejnych krain nie odwiedza się w „prawidłowej” kolejności – i elementów, które szczątkowo opowiadają historię świata. Największą siłą prezentowanego sandboxa jest jednak jego różnorodność oraz fantastyczny projekt lokacji – FromSoftware udowodniło, że krajobrazy mogą zachwycać nie za sprawą graficznego przepychu, bo trochę go tu brakuje, tylko kreatywnego podejścia do ukształtowania terenu i architektury.
5. GTA 5
Czy trzeba jeszcze komukolwiek udowadniać, że Grand Theft Auto V to jeden z najlepszych sandboksów? Sam hype i oczekiwanie na szóstą odsłony cyklu powinny przekonać każdego niedowiarka, jak ogromną rzeszę fanów posiada ta marka. Spora w tym zasługa właśnie części piątej, która ponownie zabrała nas do fikcyjnego stanu San Andreas (a konkretnie do miasta Los Santos i jego okolic). W ramach kampanii fabularnej poznajemy losy trójki bohaterów – Michaela, Trevora i Franklina – którzy łączą siły, aby wspólnie dorobić się ogromnego majątku (a każdy z nich ma po temu osobiste powody).
Sandboksowość świata i swoboda są tu widoczne gołym okiem, a Los Santos i jego okolice okazują się miejscami pełnymi atrakcji. Są to nie tylko czynności typowe dla gangsterskiego światka (czyli napady, strzelaniny lub morderstwa), ale także akcje, którym oddają się niemal wszyscy – gra w tenisa, kręgle, joga czy wyścigi samochodowe. Nie ma co ukrywać, że prawdziwą swobodę poczujemy jednak, odpalając tryb sieciowy w GTA Online. Dopiero w trakcie zabawy z innymi można w pełni korzystać z elementów przygotowanych zarówno przez samych twórców, jak i graczy.
W GTA 5 zagrasz w Xbox Game Pass
Lubisz serię GTA? Przeczytaj nasze najciekawsze teksty dotyczące cyklu Rockstara:
- Rap, zamieszki i trupy – GTA: San Andreas a historia gangów Los Angeles
- Mody do GTA 5 – niezłe modyfikacje do Grand Theft Auto V
- GTA V – smaczki, easter eggi, nawiązania do gier i filmów
- Pogromcy mitów w serii GTA - w poszukiwaniu wyimaginowanych sekretów