The Elder Scrolls V: Skyrim Anniversary Edition

Na tym nie kończą się przygody czekające na nas w opisywanej produkcji. W rozszerzeniu Dawnguard musimy powstrzymać wampirzego lorda imieniem Harkon (lub sami stajemy się władcą krwiopijców), z kolei w dodatku Dragonborn trafiamy na znaną z The Elder Scrolls III: Bloodmoon wyspę Solstheim w prowincji Morrowind, gdzie przychodzi nam zmierzyć się z pierwszym Dovahkiinem.

Mechanika

Rozgrywkę w The Elder Scrolls V: Skyrim Anniversary Edition rozpoczynamy od stworzenia postaci. Na starcie decydujemy o płci, rasie oraz wyglądzie bohatera. Gra oferuje system bezklasowy, toteż w miarę postępów rozwijamy poszczególne cechy herosa (zdrowie, wytrzymałość oraz magia) i umiejętności, bez oglądania się na jego profesję. Dzięki temu nic nie stoi na przeszkodzie, by poprowadzić do boju bohatera świetnie władającego mieczem, który w razie potrzeby będzie umiał rzucić na siebie czar leczący czy przekraść się za plecami przeciwników. Ponadto naszą postać rozwijamy, zdobywając coraz lepsze wyposażenie (lub wytwarzając je samodzielnie) bądź ulepszając już posiadany sprzęt.

Tytuł oddaje nam do dyspozycji rozległy otwarty świat, który przemierzamy na piechotę lub na grzbiecie wierzchowca. Zaimplementowano tu również funkcję szybkiej podróży. W prowincji Skyrim na odwiedzenie czekają nie tylko mroźne pustkowia budzące skojarzenia ze Skandynawią, lecz również miasta i mniejsze osady, a także rozmaite podziemia, ruiny i fortece. Przemierzając tę przepastną „piaskownicę”, wykonujemy zadania popychające fabułę do przodu oraz zajmujemy się niezliczonymi misjami i aktywnościami pobocznymi. W świecie gry funkcjonują również gildie, w których szeregach wspinamy się w miarę realizacji kolejnych zleceń.

W Skyrim roi się od przeciwników, którym stawiamy czoła przy pomocy broni białej i dystansowej bądź korzystając z różnorodnych zaklęć. System walki jest zręcznościowy, jednak wymaga od nas odrobiny taktycznego myślenia. Musimy blokować ataki wrogów i wykonywać uniki, a także umiejętnie korzystać ze zdolności parowania. Wśród adwersarzy prym wiodą oczywiście smoki. Po pokonaniu skrzydlatej bestii Dovahkiin pochłania jego duszę, którą po znalezieniu pradawnych słów może wykorzystać do odblokowania jednej z potężnych mocy zwanych Krzykami. Pozwalają mu one między innymi odrzucać od siebie wrogów, spowalniać czas czy nawet oczyszczać zachmurzone niebo.

Dodatek Hearthfire wzbogaca grę o możliwość zakupu ziemi i wzniesienia własnego domu oraz umeblowania go wedle własnego widzimisię. Fanowskie modyfikacje zaczerpnięte z Creation Clubu wprowadzają natomiast dodatkowe zadania, podziemia oraz przeciwników, a także nowe wyposażenie i zaklęcia.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek