6. NieR Replicant ver.1.22474487139... – remake nietypowego RPG. 16 gier, na które czekamy w 2021 roku
- Gry 2021 roku, na które najbardziej czekamy - wybór redakcji
- 15. Stray – kot w cyberpunkowym mieście
- 14. Gran Turismo 7 – wyścigówka nowej generacji
- 13. Deathloop – Dzień Świstaka zaserwowany przez Dishonored
- 12. Battlefield 6 – FPS roku?
- 11. Far Cry 6 – sprawdzona marka + występ gwiazdora
- 10. Dying Light 2 – zombie parkour
- 9. Biomutant – zwierzaki z dużymi giwerami
- 8. Resident Evil Village – kolejna porcja grozy od Capcomu
- 7. Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 – krwiopijcy powracają do żywych
- 6. NieR Replicant ver.1.22474487139... – remake nietypowego RPG
- 5. Final Fantasy XVI – nowa część tasiemcowego jRPG
- 4. The Medium – Kraków rodem z obrazów Beksińskiego
- 3. Hogwarts Legacy – Harry Potter i otwarty świat
- 2. Horizon: Forbidden West – postapo z mechanicznymi słoniami
- 1. God of War: Ragnarok – ciąg dalszy ojcowskich przygód Kratosa
6. NieR Replicant ver.1.22474487139... – remake nietypowego RPG

- Czekamy, ponieważ: nie wszyscy zdołali zagrać w oryginał, a po Automacie każdy nabrał ochoty na więcej
- Data premiery: 23 kwietnia 2021
- Gatunek: RPG akcji
- Platformy: PC, PS4, XOne
Zastanawia Was sens umieszczenia w tytule gry aż tylu cyferek? Cóż, najwyraźniej nie jesteście zaznajomieni z serią NieR, w przypadku której takie ekscesy to zupełna norma. Ten nietuzinkowy cykl RPG był przez jakiś czas doceniany jedynie przez niszowe, mocno pasjonackie środowiska, ale trend ten odwróciła Automata z 2017 roku. To dzięki niej marka dotarła do mas i oprócz konsoli PlayStation 4 pojawiła się także na pecetach oraz Xboksie One – i co tu dużo mówić: ludzie zakochali się w jej oryginalności.
Kwestią czasu było więc ogłoszenie kolejnej odsłony i oto zapowiedziany został Replicant ver.1.224... i tak dalej. Spostrzegawczy zauważą jednak, że nie jest to całkowita nowość, tylko remake gry z 2010 roku. I super, bo pozwoli to nowym graczom na zapoznanie się z wcześniejszym dorobkiem firmy Square Enix, a i starzy wyjadacze nie poczują się zawiedzeni. NieR Replicant nie będzie bowiem jedynie znacznym odświeżeniem grafiki oraz mechaniki, a nieco alternatywną wersją wydarzeń z oryginału, w której poznamy wcześniej nieuwzględnione postacie oraz wątki.
Szykujmy się więc na kolejne połączenie dynamicznej bijatyki w stylu hack’n’slasha z serią aktywności pobocznych bardzo często wykorzystujących zgrabne tricki narracyjne (takie jak łamanie czwartej ściany czy odwracanie ważnych dla RPG schematów). A spragnionym jeszcze większej liczby wrażeń przypominamy – w 2021 roku oprócz remake’u Replicanta zadebiutuje też NieR Re[in]carnation, czyli wart świeczki spin-off serii. Jeden minus – pojawi się tylko na urządzeniach mobilnych.
