Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 kwietnia 2009, 11:09

autor: Piotr Doroń

Westernowy Red Steel 2 ze wsparciem Wii MotionPlus

Red Steel 2 będzie korzystać z wielkich, potencjalnie, możliwości nakładki Wii MotionPlus. Dzięki niej produkcja zaoferuje nam wyjątkowo dokładny system sterowania, uwzględniający realistyczną walkę na miecze. Informacja została potwierdzona na łamach magazynu Nintendo Power.

Red Steel 2 ma szansę stać się tym, czym nie była pierwsza odsłona przygód Scotta, młodego Amerykanina władającego katanami oraz bronią palną. Jedna ze startowych produkcji na Wii, zapowiadana szumnie jako najlepszy przykład wykorzystania rewolucyjnych kontrolerów dołączanych do konsoli, okazała się przeciętnym tytułem z zaskakująco słabym systemem kontroli, rozgrywką dostosowaną do wymagań młodszych graczu (absolutny brak krwi) oraz wieloma irytującymi błędami, np. pozbawionym sensu zachowaniem przeciwników. Kontynuacja powinna być już znacznie lepsza. Doświadczona ekipa paryskiego studia Ubisoftu obiecuje nie popełnić już tych samych błędów. Ma w tym pomóc m.in. wsparcie ze strony nakładki Wii MotionPlus, pozwalającej na zaprojektowanie systemu sterowania potrafiącego przełożyć wszystkie ruchy wykonywane przez gracza.

O tym, że Wii MotionPlus znajdzie zastosowanie w Red Steel 2 byliśmy już co prawda kilkukrotnie informowani, lecz jak dotąd były to jedynie niepotwierdzone spekulacje. Zmienia to publikacja najnowszego, czerwcowego numeru magazynu Nintendo Power (jego premiera już za kilka dni), którego główny temat poświęcony zostanie w całości najnowszej produkcji Ubisoft Paris. Już w spisie treści możemy przeczytać, że gra dostarczy nam nowych doznań właśnie dzięki implementacji obsługi Wii MotionPlus. Potwierdzenie tej informacji znajdziecie na zamieszczonym poniżej skanie. Na okładce czytamy z kolei: „Dzierżenie miecza w grze na Wii wreszcie będzie na tyle realne, na ile sobie wymarzyliście ”.

Westernowy Red Steel 2 ze wsparciem Wii MotionPlus - ilustracja #1

Równie intrygujące są jednak grafiki ilustrujące tę wiadomość. Otóż, widzimy na nich bohatera stylizowanego na nowoczesnego kowboja – odzianego w kapelusz, długi, skórzany płaszcz i trzymającego w dłoniach rewolwer oraz katanę. Nosi on także na swych barkach coś w rodzaju dosyć futurystycznego opancerzenia, co może sugerować, że gra zostanie utrzymana w klimacie łączącym w sobie elementy science-fiction oraz westernu. Potwierdzenie tej informacji nastąpi zapewne wraz z publikacją treści właściwego artykułu.

Pierwsze informacje zapowiadające rozpoczęcie produkcji drugiej odsłony cyklu Red Steel pojawiły się jeszcze pod koniec 2006 roku. Później o grze informowaliśmy Was jeszcze kilkukrotnie. Opublikowaliśmy m.in. wiadomość, z której miałoby wynikać, że dzieło Ubisoft Paris będzie posiadać tryb rozgrywki sieciowej. Autorzy zapowiadali także, że w dwójce znacznie poprawią walkę mieczem. Według nieoficjalnych informacji gra miała szansę ukazać się jeszcze w 2007 roku, lecz wiadomość ta okazała się jedynie plotką. Niedługo potem francuski koncern Ubisoft oficjalnie potwierdził, że prace nad dwójką trwają. Od tamtego czasu nieustannie czekamy na upublicznienie istotnych szczegółów na temat dzieła. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do tego w przeciągu najbliższych dni.

Westernowy Red Steel 2 ze wsparciem Wii MotionPlus - ilustracja #2

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej