W Lost Planet 2 najważniejsza będzie współpraca

W najnowszym numerze Official Xbox Magazine opublikowany został kilkustronicowy artykuł, w którym redakcja magazynu zawarła wszystkie znane dotąd informacje na temat strzelaniny Lost Planet 2. Ujęto w nim także kilka dodatkowych faktów na temat mechaniki rozgrywki. Prezentujemy je poniżej.

Okazuje się więc, że w Lost Planet 2, w przeciwieństwie do jedynki, twórcy wysunęli na pierwszy plan ideę drużyny. Będzie ona oparta na kilku zasadach, z których najważniejszą wydaje się być kwestia indywidualnego podejścia gracza do formy zespołu, jego wyglądu, czy też sposobu prowadzenia rozgrywki. Pewnym jest zatem, że w grze zawarty zostanie specjalny moduł, służący do zaprojektowania postaci głównego bohatera oraz trzech członków jego ekipy (w przypadku podjęcia decyzji o rezygnacji z trybu kooperacji, w innym wypadku rolę kreatorów przejmą pozostali gracze). Jednak to nie wszystko.

Drugą ważną sprawą, mającą wpłynąć w dużym stopniu na oryginalność rozgrywki, będzie tzw. Team Military Power Bar. O co tu chodzi? Każda postać standardowo dysponuje własnym paskiem energii życiowej. Musi dbać o jego poziom, co w Lost Planet odbywało się poprzez zbieranie energii ze specjalnych stacji i kapsuł pozostawionych przez wrogów. W części drugiej będziemy musieli dodatkowo zwracać baczną uwagę na poziom Team Military Power Bar, czyli wskaźnika, który będzie odzwierciedlać sytuację drużyny. Jego spadek będzie zależny niemal od wszystkich działań podejmowanych przez członków zespołu. Mogą to być zarówno ruchy o nacechowaniu negatywnym (np. przeprowadzenie nieudanego ataku czy śmierć i następujące po niej respawnowanie towarzysza), po których jego poziom spadnie, jak i pozytywnym (zabicie bossa, wypełnienie jednego z celów misji itp.), po których wzrośnie. Wprowadzenie tej idei w życie wymusi na graczach odpowiedzialność i dbanie o dobro drużyny, co nierzadko kuleje w przypadku gier oferujących opcję kooperacji.

W porównaniu do Lost Planet część druga zaoferuje nam zdecydowanie więcej akcji. Dzięki wzbogaceniu rozgrywki o nowe bronie, ataki wręcz, czy też rodzaje mechów, które mogą pilotować bohaterowie gry, a przede wszystkim tryb kooperacji, możliwe będzie stosowanie wielu taktyk i strategii, jakie w poprzedniej odsłonie serii nie mogły zostać wprowadzone w życie. Przysłużą się temu również niesamowite pojedynki z ogromnymi przeciwnikami. Redaktorzy OXM opisują jako przykład walkę z monstrum o rozmiarach trzypiętrowego budynku, którego pokonanie wiąże się z koniecznością wskoczenia do jego paszczy. Może tego dokonać tylko jeden spośród czterech członków drużyny i to tylko w czasie, gdy reszta odciąga uwagę potwora przy pomocy regularnego ostrzału, co i rusz powalając go na ziemię.

Od czasu oficjalnej zapowiedzi Lost Planet 2 wiemy, że fabuła gry przeniesie nas dziesięć lat do przodu względem historii opowiedzianej w pierwszej odsłonie marki. W ciągu wszystkich tych lat prowadzone były nieustanne prace mające na celu ocieplenie klimatu. W efekcie przyniosło to oczekiwany skutek – na terenach dotąd pokrytych lodem i śniegiem pojawiły się nawet tropikalne lasy. Niemniej jednak lokacje znane z części pierwszej powrócą, więc fani tamtejszych rozwiązań będą zadowoleni. Dwójka przybliży nam działania kilku grup Śnieżnych Piratów, przedstawiając całą historię z różnych perspektyw.

Tytuł został oficjalnie zapowiedziany jedynie w wersji na konsolę Xbox 360, lecz spekuluje się, że w produkcji są również odsłony na PlayStation i PC. Informacja ta nie została co prawda potwierdzona, lecz mając na uwadze perypetię z częścią pierwszą, można powiedzieć, że jest to bardzo prawdopodobne. Z ostatnich informacji na temat Lost Planet 2 wynika, że światowy debiut produkcji nastąpi w 2010 roku.