Spider-Man 3: The Game na pierwszych obrazkach w rozdzielczości HD
Elektroniczno-rozrywkowa adaptacja trzeciej części kinowych przygód Spider-Mana w reżyserii Samuela Raimiego ujrzy światło dzienne w maju bieżącego roku – równocześnie ze swoim filmowym odpowiednikiem. Oficjalna strona internetowa niniejszej gry akcji wzbogaciła się właśnie o świeżą zawartość, a przy okazji trafiły do nas pierwsze promocyjne obrazki w rozdzielczości 1280x720.
Radosław Grabowski
Elektroniczno-rozrywkowa adaptacja trzeciej części kinowych przygód Spider-Mana w reżyserii Samuela Raimiego ujrzy światło dzienne w maju bieżącego roku – równocześnie ze swoim filmowym odpowiednikiem. Oficjalna strona internetowa niniejszej gry akcji wzbogaciła się właśnie o świeżą zawartość, a przy okazji trafiły do nas pierwsze promocyjne obrazki w rozdzielczości 1280x720.
Przypomnijmy, że Spider-Man 3: The Game zmierza ku platformie PC, PlayStation 2, PlayStation 3, Xbox 360, Wii, Game Boy Advance, PlayStation Portable i Nintendo DS. Developerzy pozwolą nam na pokierowanie zarówno klasycznym Człowiekiem-Pająkiem w czerwono-niebieskim kostiumie, jak i jego mroczniejszą wersją, powstałą w wyniku działania tajemniczego kosmicznego symbionta. Akcja toczyć ma się oczywiście w Nowym Jorku.

GRYOnline
Gracze
- Activision
- screeny (gry)
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany511061 Junior
Ej nie wiem dlaczego wy tak gadacie na ten temat Spider-man 3 że jest gupi a ja lubie Spider-man 3 i jak tak będziecie mówic to jesteście gupkami bo ta gra jest fajna
Dym14 Senator

Brzydkie jak GTA 3 ps2 na 42' telewizorze. Szczególnie 2 screen mnie obrzydza. Włączyli by chociaż wygładzanie.
volf7 Pretorianin
Jesli pecetowcy nie dostana znowu zrobionych na kolanie marnych popluczyn po swietnej konsolowej wersji, to wybacze nawet grafike rodem z PS2...
zanonimizowany374742 Senator
Niezła grafika jak na PSP --------> ale texcik...
to sa screeny z Game Boy Advance, to ty nie wiesz?
jimmyxyz Centurion
U.V. Impaler - to na pewno nie jest Chance. Mam komiks przed sobą i w ogóle go nie przypomina.