Shadowrun - pierwsze oceny

29 maja bieżącego roku miała miejsce premiera shootera Shadowrun, pierwszego tytułu międzyplatformowego w trybie multiplayer. Pośród zgiełku i hałasu, jaki dobiega z pola bitwy pomiędzy graczami PC i graczami Xbox360 pojawiły się pierwsze recenzje gry.

Oceny podjęły się 4 portale: CVG, Eurogamer, TeamXbox i Gamespot. Za główną zaletę Shadowrun uznano zrównoważenie rozgrywki: nie stwierdzono, aby różnice wynikające ze specyfiki platform skutkowały jakąś przewagą jednych, czy drugich. Rozwiązania dotyczące celowania (tzw. auto-aim) uznano za słuszne, choć mogą się one wydawać dziwne lub irytujące, zwłaszcza dla graczy PC. Próby zbalansowania walki na dystans oraz dodanie elementów magii spowodowały, że najbardziej efektownym orężem wydają się być... shotgun i katana.

Z drugiej strony wytknięto, że gra jest jak na multiplayerowy FPS uboga. Jest za mało dostępnych map, za mało graczy może uczestniczyć w bitwie. W efekcie Shadowrun szybko się znudzi. Ratunkiem mogą być rozszerzenia i udoskonalenia, którymi powinno się zająć czym prędzej.

Zatem główny cel Microsoftu, aby stworzyć strzelankę, w której mogą się zmierzyć w równej walce gracze dwóch różnych systemów został osiągnięty. Niestety potencjał gry pozostał w znacznej mierze niewykorzystany, co może mieć fatalne konsekwencje, zwłaszcza w perspektywie wyjścia oczekiwanych hitów, jak np. Halo 3.

Jak widać powyżej odczucia graczy są dość zróżnicowane. Świadczą o tym wystawione przez wymienione portale oceny, które nie wyglądają imponująco: Eurogamer 6/10, CVG 6/10, Gamespot 6.9/10, TeamXbox 7.4/10. Jednakże trzeba pamiętać, że Shadowrun jest pionierskim projektem, więc niedociągnięcia i braki nie powinny zdumiewać. Poza tym to dopiero początek obecności tej gry na rynku i warto wstrzymać się z definitywnymi osądami.

Więcej o Shadowrun można znaleźć w naszej encyklopedii i na oficjalnej stronie.