Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 czerwca 2005, 08:41

Pac-Rekordy

Serwis Twin Galaxies, zajmujący się zbieraniem i dokumentowaniem najlepszych wyników punktowych w grach video, powraca do tematu słynnego programu o nazwie Pac-Man, który w tym roku obchodzi dwudziestopięciolecie swojego istnienia.

Serwis Twin Galaxies, zajmujący się zbieraniem i dokumentowaniem najlepszych wyników punktowych w grach video, powraca do tematu słynnego programu o nazwie Pac-Man, który w tym roku obchodzi dwudziestopięciolecie swojego istnienia.

Pac-Rekordy - ilustracja #1

Rzecz dotyczy tzw. „perfekcyjnego wyniku”, który do tej pory ustanowiło zaledwie czterech graczy na całym świecie (mowa oczywiście o udokumentowanych rekordach). Maksymalna ilość punktów, jaką można uzyskać w produkcie firmy Midway, zamyka się liczbą 3.333.360. W chwili obecnej takim osiągnięciem mogą pochwalić się: Billy Mitchell (03.07.1999 – jako jedyny gracz ustanowił rekord na dwóch platformach: automacie coin-op oraz emulatorze MAME), Rick Fothergill (31.07.1999), Chris Ayra (16.02.2000) oraz Tim Balderramos (08.08.2004). Redaktorzy Twin Galaxies nie mogąc jednocześnie wskazać najlepszego wyniku w Pac-Man, zdecydowali się stworzyć zupełnie nową kategorię wyników, honorując wszystkich wymienionych wyżej panów jako triumfatorów. Jedyną skalą w wewnętrznym rankingu jest teraz czas ukończenia gry. Okazuje się, że z zadaniem najszybciej poradził sobie Chris Ayra (3 godziny, 42 minuty i 4 sekundy). Najdłużej grał natomiast Billy Mitchell, który i tak jest już znany głównie z tego, że jako pierwszy gracz w historii osiągnął magiczną liczbę punktów.

Twin Galaxies donosi, że do ustanowienia nietypowego rekordu przymierzają się kolejne dwie osoby. Ze swej strony możemy co najwyżej życzyć powodzenia!

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej