Scott Miller – prezes firmy 3D Realms Entertainment –wspomniał w komentarzach na prowadzonym przez siebie blogu, że gra o nazwie Prey doczeka się oficjalnej wersji demonstracyjnej, która zadebiutuje w Internecie tuż przed premierą programu na rynku.
Scott Miller – prezes firmy 3D Realms Entertainment – wspomniał w komentarzach na prowadzonym przez siebie blogu, że gra o nazwie Prey doczeka się oficjalnej wersji demonstracyjnej, która zadebiutuje w Internecie tuż przed premierą programu na rynku.

Decyzja o publikacji wersji pokazowej jest według szefa 3D Realms Entertainment konieczna. Miller daje do zrozumienia, że chce, aby ludzie zobaczyli, iż Prey wymyka się oklepanym standardom z innych pierwszoosobowych strzelanin, w których samotny bohater stawia czoła najeźdźcom z kosmosu. Wspomniany program ma jego zdaniem do zaoferowania znacznie więcej, ale żeby to stwierdzić, trzeba w niego po prostu zagrać. Oficjalne demo taką próbę umożliwi. Miller jest przekonany, że po premierze gry, która według ostatnich informacji powinna nastąpić na początku lipca, zbierze ona oceny na poziomie 88-92%. To szalenie optymistyczny prognostyk, ale miejmy nadzieję, że prezes 3D Realms Entertainment nie pomyli się w tej kwestii.

Wszystkim zainteresowanym grą produkowaną przez Human Head Studios pragniemy polecić kolejny zwiastun filmowy, który przed kilkoma dniami pojawił się w sieci. Można go oczywiście zobaczyć za pośrednictwem naszego serwisu. Poniżej znajdziecie inne ciekawe materiały związane z Prey, jakie zgromadziliśmy na łamach wortalu:
Więcej:Nowa gra RPG uchwyciła magię Gothica. Karze za błędy tak mocno, jak kultowa klasyka od Piranha Bytes

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.