Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 31 marca 2008, 11:23

autor: Piotr Doroń

nVidii spore problemy z Vistą

Problemy nVidii dotyczące przystosowania jej produktów do środowiska Windowsa Visty są powszechnie znane. Świadczy o nich chociażby fakt opóźniania premiery kolejnych sterowników do najnowszych kart graficznych. Do tej pory nie była jednak znana skala tego zjawiska. Sytuacja uległa zmianie przed kilkoma dniami.

Problemy nVidii dotyczące przystosowania jej produktów do środowiska Windowsa Visty są powszechnie znane. Świadczy o nich chociażby fakt opóźniania premiery kolejnych sterowników do najnowszych kart graficznych. Do tej pory nie była jednak znana skala tego zjawiska. Sytuacja uległa zmianie przed kilkoma dniami.

Zmiana jest związana z publikacją 158-stronicowej dokumentacji firmy Microsoft, którą prześwietlił Damon Poeter, dziennikarz serwisu CRN.com. Wśród wielu mało istotnych informacji natknął się on mianowicie na raport poświęcony błędom w Viście oraz temu, co je wywoływało. Okazuje się, że aż 29% kłopotów, co odpowiada 479 tysiącom błędów, było związanych z produktami koncernu nVidia i sterownikami do nich(dokumentacja przywołuje dane z 2007 roku, nie podając przy tym żadnej dokładnej daty lub okresu). Na kolejnym miejscu plasowały się narzędzia i sterowniki Microsoftu (17,9%), ATI (9,3%) oraz Intela (8,83%). Między poszczególnymi wierszami raportu możemy się również doszukać przewagi nVidii nad ATI w liczbie sprzedanych kart graficznych.

Problemy ze sterownikami oraz produktami obecnymi już na rynku w chwili wypuszczania na rynek nowego systemu operacyjnego nie są niczym nowym. Skala zjawiska w przypadku nVidii była już jednak dosyć zaskakująca. Nie oznacza to jednak, że jest takową w dalszym ciągu. Producent kart graficznych z serii GeForce cały czas pracuje nad poprawą kompatybilności i systematycznie usuwa kolejne błędy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej