Lost Planet: Colonies sukcesorem Lost Planet: Extreme Condition?
Posiadacze konsoli Xbox 360 grają w pełną wersję Lost Planet: Extreme Condition już od ponad pięciu miesięcy, a komputerowcy mają na razie jedynie dostęp do dema w dwóch wariantach – DirectX 9 (364,2 MB) i DirectX 10 (380,3 MB). Kompletna pecetowa edycja ujrzy światło dzienne dopiero za kilka tygodni. Z kolei firma Capcom ma już najwyraźniej konkretny plan w kwestii przyszłości marki Lost Planet.
Radosław Grabowski
Posiadacze konsoli Xbox 360 grają w pełną wersję Lost Planet: Extreme Condition już od ponad pięciu miesięcy, a komputerowcy mają na razie jedynie dostęp do dema w dwóch wariantach – DirectX 9 (364,2 MB) i DirectX 10 (380,3 MB). Kompletna pecetowa edycja ujrzy światło dzienne dopiero za kilka tygodni. Z kolei firma Capcom ma już najwyraźniej konkretny plan w kwestii przyszłości marki Lost Planet.
Z bazy danych Urzędu Patentowego Stanów Zjednoczonych wynika bowiem, że wspomniana korporacja zarejestrowała znak towarowy Lost Planet: Colonies. Przypisany jest on do tematyki gier, więc być może wkrótce doczekamy się oficjalnej zapowiedzi kontynuacji/rozszerzenia LP: EC o takiej właśnie nazwie. Będziemy oczywiście informować o rozwoju sytuacji.

GRYOnline
Gracze
Steam
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany425192 Generał
bialy kot ====> dzięki, będę się trzymał czekając na Gears of War :)
zanonimizowany59523 Generał
Tribunal: Ironia blyszczysz, nielogicznosci z fusow wywrozyc potrafisz, fabule wielbisz ponad zycie - normalnie czlowiek orkiestra. Moglbym napisac zebys najpierw zagral, a potem komentowal, ale co ja maluczki moge Tribunalowi radzic, skoro On recenzje ma w necie i nadprzyrodzone postrzeganie. Trzymaj sie cieplo w oczekiwaniu na pecetowego GoWa!
zanonimizowany425192 Generał
bialy kot "Odnosze wrazenie, ze pisanie o fabule w Lost Planet dziala troche na zasadzie "X napisal, ze fabula ssie, wiec i ja tak napisze bo wyjde na idiote"." ====> jesteś niesamowicie wnikliwy i bystry, zwłaszcza że napisałem, iż opieram się na recenzjach w necie :)
A nielogiczność, którą sam wywnioskowałem napisałem wyżej. Jako że nikt z was nie zaprzeczył uważam, że fabuła tej gry jest kichą ze względu na tę właśnie nielogiczność i coś musi rzeczywiście w tym być skoro w każdej recenzji zarzuca się tej grze dziurawość jej fabuły.
Tak więc Lost Planet nie kupuję :) Nie będę przecież kupował gry dla ładnej grafiki. Poczekam na Gears of War PC: bardziej spójna fabuła, logiczna (nie walczymy o mroźną planetę, na której nie da się normalnie żyć), grywalność z tego co widzę po ocenach tego elementu w Lost Planet to w Gears of War jest podobna, a może i lepsza :)
zanonimizowany1278 Senator
albz -> nie opowiadaj, ludzie juz ksiazki pisza na podstawie..
zanonimizowany1278 Senator
po jakims czasie gra jest na tyle nudna i monotonna, ze w 8 misji dalem sobie spokoj. w taki to sposob,po ok 6h grania, LP wrocil na swoje miejsce w pudelku, gdzie pozostal na wieki. graficznie moze byc, bez rewelacji. fabula.. nie wiem, przewijalem.