Blisko miesiąc temu pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat gry Silent Hill: Original Sin dla PlayStation Portable. Podczas E3 2006 przedstawiciele koncernu Konami oświadczyli, że faktyczna, aczkolwiek ciągle robocza, nazwa nowego projektu brzmi Silent Hill Origins (debiut w 2007 roku). Warto zauważyć, iż niniejsza pozycja nie stanowi konwersji z innego systemu elektroniczno-rozrywkowego.
Radosław Grabowski
Blisko miesiąc temu pojawiły się nieoficjalne doniesienia na temat gry Silent Hill: Original Sin dla PlayStation Portable. Podczas E3 2006 przedstawiciele koncernu Konami oświadczyli, że faktyczna, aczkolwiek ciągle robocza, nazwa nowego projektu brzmi Silent Hill Origins (debiut w 2007 roku). Warto zauważyć, iż niniejsza pozycja nie stanowi konwersji z innego systemu elektroniczno-rozrywkowego.
Wirtualna akcja toczyć się ma przed wydarzeniami, zaprezentowanymi w pierwszej odsłonie sagi Silent Hill. Przejmiemy kontrolę nad poczynaniami kierowcy ciężarówki imieniem Travis O'Grady, który zostanie uwięziony w tytułowym amerykańskim miasteczku, stanowiącym siedlisko najstraszniejszych koszmarów. Protagonista będzie musiał naturalnie wydostać się ze śmiertelnej pułapki, co ma być możliwe wyłącznie poprzez przezwyciężenie wszechogarniającej grozy, związanej ze wspomnieniami z lat dzieciństwa.
Razem z głównym bohaterem odwiedzimy mnóstwo różnorodnych lokacji - część powinna być doskonale znana wszystkim entuzjastom „Cichego Wzgórza”. Ponadto pojawią się postaci, które wystąpiły już w „jedynce”, czyli m.in. doktor Michael Kaufmann i staruszka Dahlia Gillespie. Oczywiście najczęściej napotkamy rozmaitych przeciwników – ich lista obejmie przerażające maszkary na wózkach inwalidzkich, hybrydy elementów sklepowych manekinów i żywych tkanek etc.
Developerzy wprowadzą rzecz jasna szereg narzędzi, bardzo użytecznych w walce z wrogimi kreaturami. Od oponentów można będzie się również izolować poprzez barykadowanie drzwi pomieszczeń za pomocą różnych przedmiotów. Nie zabraknie też zagadek, wymagających nierzadko sporego wysiłku umysłowego. Atmosferę grozy spotęgują ciekawie zaprojektowane ujęcia wirtualnej kamery, a także utwory muzyczne, opracowane przez japońskiego kompozytora nazwiskiem Akira Yamaoka.
Więcej:„Nie”. Jedno słowo szefa Konami zabiło marzenie o grze Matrix od twórcy Metal Gear Solid
GRYOnline
Gracze
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
