Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 kwietnia 2005, 13:50

Gothic III dopiero w przyszłym roku?

Wszystko wskazuje na to, że na trzecią odsłonę popularnej serii Gothic przyjdzie nam poczekać dłużej, niż pierwotnie planowano. Niemiecki oddział koncernu JoWood podał wczoraj do wiadomości, że na tamtejszym rynku wspomniany wyżej produkt ukaże się dopiero w styczniu przyszłego roku (przy okazji uaktualniono premiery innych gier).

Wszystko wskazuje na to, że na trzecią odsłonę popularnej serii Gothic przyjdzie nam poczekać dłużej, niż pierwotnie planowano. Niemiecki oddział koncernu JoWood podał wczoraj do wiadomości, że na tamtejszym rynku wspomniany wyżej produkt ukaże się dopiero w styczniu przyszłego roku (przy okazji uaktualniono premiery innych gier). Nie oznacza to oczywiście, że powyższa data jest wiążąca – wszak wersja angielska może, choć nie musi, zadebiutować na rynku wcześniej (byłby to ewenement w skali światowej).

Gothic III to kolejna, trzecia już, odsłona jednej z najlepszych gier cRPG. Historia przedstawiona w tej części stanowi kontynuację wydarzeń opowiedzianych w jej poprzedniczce. Tym razem wszystko toczy się na terenach królestwa Myrthany, a są one bardzo rozległe i różnorodne. Podczas rozgrywki odwiedzimy m.in. Varrant wraz z obleganą przez orków stolicą, Nordmar, archipelag Wysp Południowych i całkowicie opanowane przez orków Północne Krainy. Niestety nie można odwiedzić Khorinis.

Zadaniem gracza w tej części gry jest powstrzymanie sił orków, które osaczyły już stolicę królestwa oraz zdobycie informacji dotyczących powodu tego ataku. Misje można rozwiązywać na kilka różnych sposobów. A oprócz questów związanych z główną osią fabuły, gracz otrzymuje szereg zadań pobocznych.

Więcej informacji na temat Gothic III uzyskasz z naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej