Wszystko wskazuje na to, że tworzony przez naszych niegdysiejszych sąsiadów zza Buga nowy futurystyczny symulator lotu – Echelon, może okazać się nie lada gratką dla maniaków tego typu gier. A dlaczego? Tego mam nadzieję dowiecie się po przeczytaniu umieszczonej dziś na naszych stronach zapowiedzi.
Janusz Burda
Wszystko wskazuje na to, że tworzony przez naszych niegdysiejszych sąsiadów zza Buga nowy futurystyczny symulator lotu – Echelon, może okazać się nie lada gratką dla maniaków tego typu gier. A dlaczego? Tego mam nadzieję dowiecie się po przeczytaniu umieszczonej dziś na naszych stronach zapowiedzi.
„Imperium Galaktyczne zostało założone już dawno temu, a w latach dwudziestych XXII wieku wybuchła wojna domowa. W konsekwencji doszło do daleko posuniętej kolonizacji – wielu obywateli uciekło przed wojną zajmując coraz to nowsze planety. Po wojnie domowej nastąpił okres Odbudowy trwający półtora stulecia, aż do początków XXIV wieku. W tym okresie utworzono Federację Galaktyczną. W jej skład weszły niemal wszystkie większe kolonie. Był to okres intensywnego rozwoju ekonomicznego i technologicznego. W roku 2320 doszło do pierwszego kontaktu z rasą obcych nazwanych Velianami. Ludzie nie dysponowali jednak zbyt wieloma informacjami na temat tej rasy. Dzięki kontaktom dokonano nowych odkryć w dziedzinach transportu i bioinżynierii, szybko jednak zabroniono prawem eksperymentów z cyborgami. Pomimo niewielkiej wiedzy na temat Velian pojawiły się plotki głoszące, że ostatnie sto lat historii tej rasy wypełnione było wojnami. Pomimo to Velinanie stali się pełnoprawnym członkiem Federacji, a dzięki swej wyższości technologicznej szybko stali się ważną częścią systemu ekonomicznego.” – Levardos
Więcej:Fallout: New Vegas dostanie remaster? Znany dziennikarz nonszalancko potwierdził plotki
GRYOnline
Gracze
Steam
0