Najlepsze gry RPG wszech czasów - lista top 100 erpegów. Edycja 2024
Najlepszym RPG-iem w 2023 roku bez wątpienia był Baldur's Gate 3. We wielu plebiscytach zdobył on nawet tytuł Gry Roku – bez podziału na gatunki. Produkcja oczywiście znalazła się w naszym rankingu. Jakie miejsce zajęła? Przekonajcie się sami.
Spis treści
- Najlepsze gry RPG wszech czasów - lista top 100 erpegów. Edycja 2024
- 100. NieR Replicant ver.1.22474487139...
- 90. Final Fantasy VII Remake
- 80. Tales of Arise
- 70. Arx Fatalis
- 60. Kingdom Hearts 2
- 50. Ni no Kuni
- 40. Demon’s Souls
- 30. Mass Effect 3
- 20. Chrono Trigger
- 18. The Elder Scrolls 3: Morrowind
- 16. Elden Ring
- 14. Star Wars: Knights of the Old Republic
- 12. Dragon Age: Początek
- 10. Fallout: New Vegas
- 8. Cyberpunk 2077
- 6. Baldur’s Gate 2: Cienie Amn
- 4. Gothic 2
- 3. Planescape: Torment
- 2. Wiedźmin 3: Dziki Gon
- 1. Baldur's Gate 3
10. Fallout: New Vegas
New Vegas wciąż stoi na straży marki, której cześć Bethesda naraziła na szwank, wypuszczając sieciowego potwora Frankensteina. Dzieło studia Obsidian Entertainment wypada docenić tym bardziej, że to w tej chwili ostatni bastion dla graczy, którzy nie chcą wracać po raz enty do izometrycznych odsłon serii, a wciąż pragną postapokaliptycznych przygód w stylu przypominającym to, co znamy z klasyki – z dojrzałą fabułą i bogatą warstwą erpegową (a zwłaszcza dialogami).
Teoretycznie zastąpić go miało – w pewnym sensie – The Outer Worlds, jednak wypadło dość blado na tle legendy. Ale to nic, bo biorąc pod uwagę, jak ambitne mody wciąż wychodzą do tej gry – jak chociażby Fallout The Story, który odtwarza pierwszą część serii w trzech wymiarach – New Vegas najpewniej będzie dostarczać zabawy jeszcze przez lata. Z czasem zaś... kto wie, skoro Obsidian i Bethesda znalazły się pod wspólnym dachem Microsoftu, może ta odnoga serii jeszcze zaskoczy nas powrotem w formie, o której skrycie marzymy?
Wyciągnięte z forum
Dlaczego ten Fallout nie ma dłuższej kampanii!? :O
WoJoRGW
9. Divinity: Original Sin 2
Przypadek Divinity: Original Sin 2 wykazuje sporo podobieństw do sytuacji serii Pillars of Eternity, ale nic nie wskazuje na to, aby gra miała podzielić los produkcji Obsidianu w naszym rankingu – by jej pozycja miała tak mocno słabnąć z roku na rok. Bo twór Larian Studios to po prostu fenomen. Może nie przypiszemy mu w branżowych annałach żadnego odrodzenia izometrycznych „rolplejów” ani innej równie zaszczytnej roli, ale na pewno nieprędko przestaniemy w niego grać – ani tym bardziej wspominać go z rozrzewnieniem.
Już pal licho rewelacyjną kampanię – kilkudziesięciogodzinną przygodę, którą można przechodzić na dziesiątki sposobów, odkrywając niezliczone smaczki powtykane w świat Rivellonu. Przygodę, która dzięki udziałowi Chrisa Avellone’a w procesie produkcji stała się znacznie dojrzalsza i bardziej wciągająca niż w pierwszym Grzechu pierworodnym. Ale nawet tak znamienita kampania to drobiazg w porównaniu z tym, co można zdziałać z wbudowanym w tę grę edytorem i trybem kooperacji. Każdy może łatwo narysować własną mapę, rozpisać scenariusz i zaprosić grupkę znajomych do zabawy, by zabrać ich na wyprawę, pełniąc funkcję mistrza gry.
Jeśli dodać do tego wsparcie dla modów i możliwość łatwego udostępniania twórczości graczy przez Warsztat Steam... Oj tak, Divinity: Original Sin II nieprędko da o sobie zapomnieć.