Kolejne, płatne dodatki do gry The Elder Scrolls IV: Oblivion będą przygotowane z myślą o konkretnych klasach postaci – zapewnia Todd Howard z firmy Bethesda Softworks LLC, który przy pracach nad czwartą odsłoną popularnego cyklu, pełnił rolę producenta wykonawczego.
Kolejne, płatne dodatki do gry The Elder Scrolls IV: Oblivion będą przygotowane z myślą o konkretnych klasach postaci – zapewnia Todd Howard z firmy Bethesda Softworks LLC, który przy pracach nad czwartą odsłoną popularnego cyklu, pełnił rolę producenta wykonawczego.

Do tej pory twórcy programu przygotowali cztery płatne rozszerzenia do The Elder Scrolls IV: Oblivion. Dwa ostatnie, które zdaniem niżej podpisanego są zdecydowanie najlepsze, koncentrowały się na konkretnych klasach – czarodziejach i złodziejach. W pierwszym z nich, The Wizard’s Tower, gracze otrzymali pomoc dla magików w postaci dodatkowych ołtarzy, w drugim natomiast – The Thieves Den – użytkownicy podnieśli swoje umiejętności związane z bezszelestnym poruszaniem się oraz spotkali kolejnego pasera, skupującego kradzione przedmioty.

Todd Howard zdradził ostatnio, że dwa kolejne rozszerzenia również będą zorientowane na wybrane klasy. Najprawdopodobniej swoje bazy wypadowe otrzymają wojownicy oraz zabójcy. Bethesda Softworks LLC chce w ten sposób przypodobać się tym użytkownikom, którym poprzednie dwa dodatki nie pomagały specjalnie w rozgrywce.
Przypomnijmy, że twórcy gry zamierzają publikować kolejne, płatne rozszerzenia w kilkutygodniowych odstępach. Szczegóły dotyczące najnowszego dodatku poznamy już niebawem. Na razie zapraszamy Was do lektury tekstu, w którym podsumowaliśmy i oceniliśmy wszystkie dotychczas wydane plug-iny.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Bethesda pozazdrościła CD Projekt RED? Starfield może przejść metamorfozę w stylu Cyberpunka 2077
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.