Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 1 czerwca 2004, 13:38

Unreal + Total Annihilation = Unreal Annihilation

Pamiętacie jeszcze Total Annihilation, strategię rozgrywającą się w czasie rzeczywistym, która zdaniem wielu fanów po dziś dzień jest uważana za absolutnego lidera gatunku? Jeśli tak i żywicie do niej wielki sentyment, być może zainteresuje Was nowa modyfikacja do Unreal Tournament 2003, która próbuje odtworzyć niezwykły klimat tamtej gry w środowisku znanego FPS-a.

Pamiętacie jeszcze Total Annihilation, strategię rozgrywającą się w czasie rzeczywistym, która zdaniem wielu fanów po dziś dzień jest uważana za absolutnego lidera gatunku? Jeśli tak i żywicie do niej wielki sentyment, być może zainteresuje Was nowa modyfikacja do Unreal Tournament 2003, która próbuje odtworzyć niezwykły klimat tamtej gry w środowisku znanego FPS-a.

Unreal Annihilation, bo tak nazywa się konwersja, zawiera praktycznie wszystko to, co oryginalna gra. Jedyną zasadniczą zmianą jest wprowadzenie widoku z perspektywy pierwszej osoby, który można uaktywnić na wybranej jednostce w dowolnym momencie. Daje to zupełnie nowe wrażenia, tym bardziej, że jednostki wyposażone są w zróżnicowane uzbrojenie. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest także to, że gracz może sam zobaczyć jak realizowane są jego rozkazy, znajdując się w centrum bitwy.

Modyfikacja jest na razie w wersji beta i zawiera sporo błędów. Warto jednak przyjrzeć się temu projektowi, choćby i ze względu na oryginalne rozwiązania. Niezbędny do tego celu plik, można pobrać z tej strony. Tam też znajduje się duża liczba screenshotów, spośród których wybraliśmy ciekawsze i zaprezentowaliśmy poniżej. Więcej informacji na temat oryginalnego Total Annihilation znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.

 

Unreal + Total Annihilation = Unreal Annihilation - ilustracja #1
Unreal + Total Annihilation = Unreal Annihilation - ilustracja #2
Unreal + Total Annihilation = Unreal Annihilation - ilustracja #3

 

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej