Twórcy Total Overdose i Watchmen w tarapatach
Duńskie studio Deadline Games, znane przede wszystkim z gry Watchmen: The End is Nigh, jest podobno w poważnych tarapatach finansowych. O sprawie doniósł jeden z serwisów, który powołuje się na niedawny wywiad z Christianem Pedersen-Bjergaardem, przedstawicielem dewelopera. Powiedział on, że jeśli firma nie podpisze wkrótce kontraktu na jakiś projekt, to prawdopodobnie będzie bankrutem.
Szymon Liebert
Duńskie studio Deadline Games, znane przede wszystkim z gry Watchmen: The End is Nigh, jest podobno w poważnych tarapatach finansowych. O sprawie doniósł jeden z serwisów, który powołuje się na niedawny wywiad z Christianem Pedersen-Bjergaardem, przedstawicielem dewelopera. Powiedział on, że jeśli firma nie podpisze wkrótce kontraktu na jakiś projekt, to prawdopodobnie będzie bankrutem.
Do niedawna ekipa zajmowała się tytułem Faith and a .45, czyli dynamiczną grą akcji z trybem kooperacji. Niestety prace nad projektem są wstrzymane już od kilku tygodni, bo nie zainteresował się nim jeszcze żaden wydawca. Według pewnych plotek dzieło miałoby zostać definitywnie anulowane już w przyszłym miesiącu, oczywiście, jeśli do tego czasu nie znajdzie się przedsiębiorstwo chętne je wydać.

Gra Faith and a .45 została pokazana na niedawnej imprezie GDC w San Francisco, jednak niestety nie zyskała zainteresowania żadnej z obecnych firm. Deadline Games ma więc poważny kłopot – anulowanie projektu może oznaczać zamknięcie studia. Wraz z tą informacją niezbyt pewny jest los serii Watchmen. Oparta na komiksie brutalna seria publikowana jest w formie kolejnych epizodów.
Następne odcinki przygód mrocznych super-bohaterów mają zostać wydane w przyszłości. Oczywiście o ile Deadline Games nie upadnie. Studio oprócz wymienionych wyżej tytułów odpowiada także za całkiem ciekawą grę Total Overdose: A Gunslinger's Tale in Mexico, która zdobyła u nas bardzo mocną ocenę. Dalsze losy firmy na razie są nieznane.

Komentarze czytelników
zanonimizowany328464 Konsul
===Schejkimenn=== -> nie da się tego nie zauważyć, że coraz częściej graczy traktuje się za skończonych idiotów (co przy szybko rosnącej ich populacji często się swoją drogą sprawdza ;). W sumie poza Kronikami Riddicka w żadną ambitną egranizację nie grałem, ale nawet w morzu tego typu produkcji Watchmen wypada bardzo słabo. Dobrze, że całą grę udało się przejść w jeden krótki wieczór na wypadzie u kumpla, bo granie we dwóch jednocześnie jako tako dawało radę. Jeśli firma dalej miałaby robić takie "dzieła" to lepiej dla graczy, aby splajtowała.
zanonimizowany575374 Generał
scorpinor dzięki za odpowiedź. Zabawa to dla mnie treść, fabuła i gameplay, więc wciskanie 2 klawiszy mało mi mówi :) Rozumie, że fabuła nijaka, a gra za prosta, więc raczej nie będę próbował :)
zanonimizowany547736 Legend
nie da się tego nie zauważyć, że coraz częściej graczy traktuje się za skończonych idiotów
Tak,czasy się zmieniają. Refleks nie ten co kiedyś. Próba zagrania w odświeżoną wersję Bionic Commannda skończyła się kompletnym fiaskiem.
W sumie poza Kronikami Riddicka w żadną ambitną egranizację nie grałem
Hmm,musiałbym też pomyśleć,aby przypomnieć sobie jakąś dobrą egranizację. Ej,to trudne!
Jeśli firma dalej miałaby robić takie "dzieła" to lepiej dla graczy, aby splajtowała.
Nie miała zapewne zbyt dużego pola manewru. Większość nowinek w grze pewnie była narzucona przez wydawców,aby nie przestraszyć graczy jakimiś wysublimowanymi motywami.
Łatwa gar rodzi większe szanse na zarobienie kasy. Choć uważam,że fanom tak dobrego komiksu przydałaby się dobra gra.
zanonimizowany632700 Chorąży
Trochę szkoda akurat Total Overdose był nawet fajny,takie gta dla ubogich :D W Watchmena nie grałem ale słyszałem że taki sobie.Ogólnie szkoda było ich stać na więcej.
Ekhem,mam do sprzedania Total Overdose akurat kto przygarnie
rog1234 Legend

Total Overdose dobrze wspominam. Pamiętam nawet że w demie przed premierą gry (strasznie dużo w nie grałem) można było całość jednym combo przejść...